Za dwa miesiące będę zmuszony być w conajmniej dobrej kondycji
Przeglądałem więc to forum i zalecane przez Was diety, po czym wybrałem - wydaje mi się - odpowiednią dla siebie.
Do tej pory dziennie wchłaniałem około:
B-58 T-76 W-178 kcal-1675
(+/- BTW-20% kcal-10%)
Dzisiaj wchłonąłem:
B-149,0 T-53,5 W-69,5 kcal-1346,0
Bilans
-91,0 22,5 108,5 329,0
Składało się na to:
Śledź marynowany - 300g
Dorsz wędzony - 180g
Ogórek zielony - 150g
Pomidor - 100g
Sałata - ok 100g
Rzodkiew - 100g
Szczypiorek - 50g
Twaróg chudy - 150g
Jaja 2szt - ok 100g
Chleb razowy pełnoziarnisty 4 kromki - ok 100g
Wiem, że chleb nie jest wskazany, jednak powoli muszę się od niego odzwyczaić, co będzie napewno trudne (ale dam radę ;) )
Na dniach zaczynam trenować - basen, bieganie, machanie chanelkami
Tutaj pytanie do ekspertów, co mogę jeszcze zrobić?
Czy taka dieta będzie właściwa - tzn czy w dobrym kierunku zmierzam?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 27
Waga: 88
Wzrost: 172
Obwód klatki: 107
Obwód ramienia: 35
Obwód talii: 105
Obwód uda: 62
Obwód łydki: 43
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?
Aktywność w ciągu dnia: 1
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 0
Odżywianie: złe :)
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: brak
Preferowane formy aktywności fizycznej: bieg, rower, basen
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie
Stosowane wcześniej diety: brak