Klatke trenuje raz w tygodniu, trening wyglada nastepujaco:
1.wyciskanie sztangi lezac 4 serie po 8 powtorzen
2.wyciskanie na skosie lezac glowa w gore 4 serie po 8 powtorzen
w obydwu cwiczeniach szeroki chwyt sztangi
3.rozpietki 4 serie po 10 lub wyciskanie hantli lezac na lawce plaskiej 4 serie po 10 powtorzen
do tego co serie lub dwie rozciagam klatke, jak czuje ze jest spieta...
Jak zaczynalem przygode z kulturystyka to klate mialem malutka ale ok, teraz klata jest juz dosc spora, a obydwa sutki mi sie zatluscily, nie mocno ale jednak widac...jak jest cieplo i klatka jest taka rozluzniona to bardzo nieestetycznie to wyglada, co innego jak jest zimno, badz ja troszke spompuje, albo dotke sutki palcami, to wszystko wraca do normy....ZAZNACZAM NIE MAM GINO...
jest to takie delikatne lipo...
zamierzam dalej robic mase, ale chcialbym dopracowac klate tak zeby suty wrocily do normy...wiem ze wielu ludzi ma z tym problem..
slyszalem ze wyciskanie sztangi na skosie glowa w dol pomaga, bo napiete sa glownie dolne partie klaty???
Jak ktos wie to prosze o porazde co do treningu? rozciagan, aerobow, co i jak??
jeszcze jedno wiem ze to nie ten dzial, ale czy to prawda ze niezbedna jest do tego dieta wysokobilakowa?? wegle trzeba obciac??
pomocy chlopkai, pozdro