Potem kierowałem brata, który chciał zacząć ćwiczyć. W obydwu przypadkach zastosowania efekt był ten sam - nieznaczny wzrost tkanki mięśniowej, brak umiejętności wykonywania podstawowych ćwiczeń. I jak tu dalej coś ze sobą robić, skoro nie ma się podstaw? W ten właśnie sposób moim PRAWDZIWYM początkiem było FBW, po którym dopiero wiedziałem że ćwiczę. Nie pisz mi tu łaskawie o mnie i moich treningach, bo to nie miejsce na to, poza tym guzik wiesz co ja robiłem.
a skąd wiesz, ze przypadkiem rozrost tkanki miesniowej na fbw nie byl spowodowany wlasnie tym, ze zaczales od ACT i przygotowales organizm pod nowe bodźce? Potem wprowadziles "konkrety" (czyt. fbw) i zaczales piąć się w górę...
To taka mała dygresja...
Co do wybory miedzy ACT a FBW - ja bym zaczal od FBW bo tak tez jest ok. Ale - ja znam siebie. Tego pana z pytaniem juz nie znam wiec nic złego sie nie stanie jak ruszy na act.
No i kto powiedzial ze ACT ma nam budowac miesnie?