W pewnym temacie przeczytałem, że drążek rozporowy umocowany w futrynie pomalowanej farbą olejną, ześlizguje się i nie trzyma się. W związku z tym, że w całym domu mam futryny pomalowane farbą olejną, jaki drążek powinienem mieć, żeby:
1. Nie zniszczyć futryny
2. By drążek trzymał się w niej
Dodam, że niestety musi to być drążek rozporowy, bo inni domownicy kiedy wspominam o drążku mocowanym do ściany, patrzą na mnie jak na ufo ("znisczone ściany; dom, który zawale; sufit nam spadnie na łeb" etc. ...).