Szacuny
1
Napisanych postów
164
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1224
Witam, problem z ktorym 100% spoleczenstwa sie w zyciu spotyka :P Dzisiejszej nocy naciagnalem jakims cudem szyje, nie jest to straszne naciagniecie acz kolwiek w treningu to przeszkadza.
Zawsze poprostu czekalem az to minie ale chcialbym sie dowiedziec co moze pomoc? Czy moge naciagac szyje w druga strone? Czy to cos zmieni? Jutro musze miec szyje w jak najlepszym stanie.
Szacuny
3
Napisanych postów
73
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1908
Poczytaj o kręczu szyi. Mnie to trzymalo tydzien, brata 2 tygodnie, niektorym przechodzi po 2 dniach. Polecam masaz no i nagrzewanie tez pomaga . Oprocz tego zele i cos przeciwbolowego-przeciwzapalnego. Nagrzewanie lampa polecam, a jezeli nei masz, to kromke chlepa nagrzana para wodna, dobrze wyciaga i dlugo trzyma cieplo. pzdr.
Szacuny
5
Napisanych postów
326
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2766
Masaz miesnia czworobocznego.Naciagnalem szyje kiedys na silowni i potem to wracalo.Dopiero jak zaczalem trenowac boks tajski i raz mnie dopadlo na treningu,trener rozmasowal ten miesien i teraz gitara.Popros kogos,zeby Ci pomasowal miejsce miedzy kregoslupem a lopatka(lub w tych okolicach,moze byc troche nizej) po tej stronie plecow,po ktorej naciagnoles szyje.