“Nadal uważam, że jestem najlepszym lekkim. W przyszłym roku również jest szansa na titleshota. Diego Sanchez jest jednym z pierwszych zawodników, którzy mnie obalili w klatce. Nie odniosłem większych obrażeń, ale Diego zdobywał punkty [...] Myślę o powrocie do sekcji i wzięciu tego na poważnie."
- mówi Clay Guida po walce z Diego Sanchezem na finałowej gali TUF 9.
Diego Sanchez:
“Jestem pełen szacunku dla Claya po naszej walce. Zadałem kilka kopnięć, uderzeń kolanami, podbródkowych, które trafiały na odpowiedni punkt a on się nie poddawał. Dla mnie to było zaskoczeniem, ten koleś ma serce do walki. Clay jest jak mały diabeł tasmański. W walce ja byłem bardziej technicznym zawodnikiem, trzymałem się swojego gameplanu. Wszedłem do klatki i byłem koszmarem (The Nightmare)."
http://www.fight24.pl/?p=2708
Zmieniony przez - kuka23 w dniu 2009-06-21 22:39:02