POJEDYNEK BRZENK vs CYPLENKOV
Bezwzględnie na ten pojedynek czekał cały świat armwrestlingowy, wielu obserwatorów naszej dyscypliny sportu. Ale niewielu mogło zobaczyć na żywo to właśnie starcie. Otóż postaramy się w skrócie przekazać wam to, co się wydarzyło podczas sześciorundowego starcia o tytuł i pas Mistrza Świata organizacji PAL ręki prawej w kategorii super ciężkiej Johna Brzenka z USA z Denisem Cyplenkovem z Rosji.
Podczas ich ostatniego pojedynku w Polsce wszyscy widzieli, że Denis ma kilka słabych punktów, które John mając na swoich barkach kilkuletnie doświadczenie od razu wychwycił. Patrząc na ich pojedynek, który odbył się 19 czerwca 2009 roku w Las Vegas w Centrum Sportowym TAPOUT każdy zwrócił uwagę, że sześciorundowy pojedynek zaczął się i się skończył już w pierwszej rundzie. Nie mieliśmy złudzeń , że prawa ręka Denisa jeszcze nie jest w pełni gotowa do tego, by odebrać pas mistrzowski zawodowej organizacji PAL legendarnemu Johnowi Brzenk. Nawet w rozmowie przed startem z obojgiem zawodników wywnioskowaliśmy, że amerykański zawodnik był pewny swego zwycięstwa, czego z całą pewnością nie można było powiedzieć o reprezentancie Rosji. Najbardziej obiektywnym był trener Denisa Cyplenkova – Kote Razmadze, który po pierwszym starciu powiedział magiczne zdanie: „pierwsza runda wyjaśniła wszystko”.
W kolejnych rundach John dawał możliwość Denisowi dynamicznie szarpać swoją rękę w bok. Oczywiście w rezultacie okazało się, że taka metoda jest bezskuteczna. John był na tyle przygotowany, że nie było dla wszystkich wątpliwości o wyższości amerykańskiego zawodnika. Śmiem nawet twierdzić, że ich pojedynek był po prostu „żartem”. Denisowi brakowało mocnego kąta pomiędzy przedramieniem a ramieniem przy naciąganiu palców Johna. I tak było za każdym razem przez pierwsze cztery rundy. Jedynie w piątej rundzie po sposobie rozerwania przez Denisa z Johnem można było wywnioskować, że jeżeli w przyszłości Denis zmieni swoją technikę na walkę górą, to być może będzie groźnym przeciwnikiem dla Johna. Ale do tego, jak pokazała rywalizacja w Las Vegas jeszcze długa droga.
Ostatnia runda była zwycięską dla Denisa. John miał mocno spompowaną rękę, dlatego nie przyłożył uwagi do ostatniego starcia. Runda po prostu była oddana.
Nie ma co ukrywać, że jak najbardziej tytuł i pas Mistrza Świata organizacji PAL w kategorii super ciężkiej ręki prawej należał się Johnowi Brzenk. Jego przygotowanie oraz zawsze zatykające dech w piersiach walki sprawiły, że po raz kolejny amerykański zawodnik pokazał swoją wysoką klasę sportową.
POJEDYNEK ONCESCU vs TODD
Ten pojedynek od samego początku przyniósł nam wiele emocji. Wielu znawców Armwrestlingu, podczas wcześniejszych komentarzy dawało przewagę Ionowi Oncesku z Rumuni. Jego błyskawiczne ataki górą oraz szybkie starty były skutkiem zwycięstwa na ostatnich Mistrzostwach Europy w Bułgarii i niejednokrotnie na innych turniejach rangi międzynarodowej. Zwycięstwa przed walka był tez pewien sam rumuński zawodnik.
Z kolei Michael Todd przed walką powiedział wprost:
„Jeżeli uda mi się zatrzymać rękę Iona, to nie oddam żadnej walki”
Po rywalizacji 19 czerwca 2009 w Centrum sportowym TAPOUT w Las Vegas trudno się nie zgodzić z słowami amerykańskiego zawodnika. Michael Todd miał mocno przygotowany nacisk boczny i potrafił z odgiętym nadgarstkiem dociskać rękę przeciwnika do poduszki bocznej. Blokował wszystkie możliwe sztuczki Iona, a walka w pasach wyglądała prosto jednoznacznie na korzyść Todda.
Oglądając pojedynek tych dwóch zawodników nasuwa nam się od razu pytanie: Czy Ion Oncescu mógł tak naprawdę zwyciężyć ten pojedynek? Zapytaliśmy o to jednego z organizatorów gali w Las Vegas, a zarazem bezpośredniego obserwatora walk – Igora Mazurenko
„W niektórych przypadkach Ion mógłby zwyciężyć. Przynajmniej pojedynek nie skończył by się wynikiem 6:0. Niekiedy Ion miał przewagę, ale nie potrafił przybić ręki przeciwnika do poduszki. Nie potrafił również walczyć z Toddem w hak. Hak Michaela był dużo silniejszy. By w przyszłości chociaż zremisować sześciorundową walkę z Michaelem Toddem, lub nawet wygrać Ion musi mocno przemyśleć swoja strategię”.
Sześciorundowy pojedynek na rękę prawą w kategorii super ciężkiej organizacji PAL zakończył się jednostronnym sukcesem Michaela Todd. Widać było, że amerykanski zawodnik mocno się przygotował do tej właśnie walki, i to zarówno pod względem technicznym, jak i siłowym.
WIELKI SUKCES W LAS VEGAS
Nie ma co ukrywać, że „Gala Armwrestlingu Zawodowego – Vendetta Las Vegas” organizowana w Centrum Sportowym TAPOUT przez zawodową organizację Professional Armwrestling League (PAL) mówiąc kolokwialnie: otworzyła oczy miłośnikom armwrestlingu oraz działaczom z USA. Dopiero teraz przedstawiciele amerykańskiego siłowania na ręce (i nie tylko) na żywo mogli zobaczyć jak wygląda Armwrestling jako produkt, który można sprzedać zarówno w telewizji, jak i znajdować na to finansowanie oraz układać strategie marketingowe. Centrum przygotowań TAPOUT tuż po zakończeniu walk od razu zaproponowało spotkania celem ustalenia kolejnego turnieju, tym razem z udziałem telewizji i transmisji na żywo. Właściciel tego centrum był bardzo zadowolony z tego, co mogliśmy oglądać na specjalnie zbudowanej scenie, przy odpowiednim oświetleniu, muzyce i scenografii 19 czerwca 2009 roku.
Fakt, że organizacja PAL rozpoczęła swoją działalność w Las Vegas zaobserwowało wielu działaczy oraz obserwatorów (w tym media) różnego rodzaju wydarzeń sportowych. Już na dobre przekonali się, że taka dyscyplina sportu, jaką jest Armwrestling jest śmiałym konkurentem dla innych dyscyplin sportowych, pokazujących się w różnych telewizjach, zarówno amerykańskich, jak i innych części świata.
My sami jeszcze nie wiemy jak będzie rozwijał się zawodowy Armwrestling w USA. Niestety do tego po prostu trzeba się bardzo dobrze przygotować. Debiut w Las Vegas był po prostu udany. Zawodowa organizacja PAL siłowanie na ręce pokazała całkiem od innej strony, niż do tej pory był postrzegany. Mam nadzieję, że niebawem zobaczycie inne propozycje na organizację kolejnych walk armwrestlingowych w tym kontynencie naszego globu. Nie ma co ukrywać, by zaistnieć w Stanach Zjednoczonych takich „Gal Armwrestlingu Zawodowego” powinno być minimum od 12 do 20 w ciągu roku. A jak będzie? Niewiadomo. Na razie taką propozycję opracowują działacze i promotorzy PAL, w tym także partnerzy w USA.
Źródło: www.armpower.net
Komentarz na forum: http://www.armpower.net/forum_polish/