"Król Arthur" miał walczyć z obowiązkowym pretendentem do tego tytułu - Giovannim Lorenzo z Dominikany (27-1,19 KO). Promotorom obu pięściarzy nie udało się jednak dojść do porozumienia w sprawie organizacji tego pojedynku w najbliższym czasie i stąd szansa dla Mahira Orala.
Reprezentant Niemiec miał walczyć o tytuł mistrza Europy (EBU) z Sebastianem Sylvestrem. Zdecydował się jednak wykorzystać szansę walki o cenniejszy pas!
W tej sytuacji faworytem jest oczywiście Abraham, który z szacunkiem wyraża się o rywalu, ale jest pewny, że jego jubileuszowa 30. walka "w wolnej obronie" mistrzowskiego tytułu będzie zwycięska i stanowić będzie raczej solidny sparing przed nakazaną przez IBF obowiązkową obronę we wrześniu.
Podczas berlińskiej gali odbędą się też inne ciekawe pojedynki - m.in. również w wadze średniej wspomnianego Sylvestra z Lajuanem Simonem (USA), w wadze półśredniej o pas EBU Franka Shabani (Niemcy) z Leonardem Bundu (Włochy) czy w wadze półciężkiej niepokonanego dotąd Serba Enad Liciny z Ignacio Esparzą (Meksyk) o tytuł interkontynentalny IBF.
Swoją drogą ciekawe jak sie Abraham spisze bo w ostatniej walce nie zachwycił gdyż przed walką musiał zbijać 8 kg nadwagi i kondycja nie wyglądała tak jak w poprzednich walkach Tym razem pewnie do takiej sytuacji już nie dopuści.
Nie wiem jak Wy, ale ja czekam na jego pojedynek z Pavlikiem, wtedy wyjaśni się wiele
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...