Potrzebuje rady jak wy i jak ja mam sobie poradzic z nocna zmiana?
Trenuje 4 dni w tygodzniu pon,wt,czw,pt silowo do tego 40-60 min cardio. Srody mam basen i cardio.
Przechodze na CKD jest to juz kolejny raz wiec chce ulepszyc troche plan posilkow mimo 20kg zrzuconych poprzednim razem.
Problem jest z moja nocna zmiana ktora mam co 3 tygodnie.
Rotacja 3 tyg wyglada:
pn-pt 11-19:30 posilki 8,11,13,15 trening(17),20-kolacja
pn-pt 6:30-15 posilki 8,11,13,15 trening(17),20-kolacja (rano rowerkiem do pracy 20 min cardio)
pn-czw NOCKIx4 :( 20-6:60 i tu mam problem bo pospie do ok 12 (wystarcza) i niewiem jak ulozyc posilki:
czy leciec jak jest powiedzmy 1 posilek 13 i pozniej 15,20, i dozucic cos ok 23?
Chodzi mi glownie zeby organizm wskoczyl na dobry metabolizm zeby sie nie glodzic za duzo.
Jak wy sobie radzicie z nockami