Dysproporcja : (

Witam, aktualnie nie cwicze, nigdy w sumie na powaznie nie cwiczylem robilem tylko czasem pompki i mam problem.
Otoz moj prawy miesien klatki jest jakby mniejszy na dlugosc (jakby mierzyc pionowo) i bardziej wysuniety do przodu niz lewy, a lewy wyglada raczej normalnie, z prawej strony tak jakby brakowalo mi miesnia u dolu... prawy motyl jest duuuzo wiekszy od lewego :(( ew moze jest jakos przesuniety i nie widze tyle czesci lewego co prawego... martwi mnie to bo wyglada niezafajnie, wolalbym miec nawet troche mniejsze miesnie ale rowne :( co robic? czy w ogole cos sie da zrobic?

z gory dzieki i pozdrawiam!

Dysproporcja są czymś naturalnym.
Każdy ma w mniejszym bądź większym stopniu.

Sprawdź czy nie masz czasem prawej łopatki bardziej odstającej. Ja tak miałem właśnie że prawy motyl był większy, albo wtedy umiałem go lepiej napiąć?? I zobacz bo ja też mam przy tym minimalnie wyżej mostek z prawej strony:D, ale to tak minimalnie że jak z tym poszedłem do lekarza to sam nie wiedział o co mi chodzi:D Teraz po 2 latach troche niestety nie reguralnych ćwiczeń wszystko wygląda już dużo lepiej. Motyle są równe, klatka piersiowa też się już powoli wyrównuje(z nią mam największy problem jeśli chodzi o mase) i pewnie niedługo nie będzie żadnej różnicy. Ćwicz, dbaj o technikę, dobrze się odżywiaj możesz do tego basen dodać i dla pewności co Ci dolega przejść się do lekarza. MI powiedział żebym nie szukał sobie kłopotów. A byłem u zwykłego ortopedy i lekarza sportowego. Zresztą popatrz na plaży czy na kolegów nikt nie ma jakoś super równych mięśni klatki piersiowej czy innnych parti ciała. TAk jak napisał krzykacz dysproporcje są rzeczą naturalną. I pamiętaj żebyś oglądał śie przy równym świetle. BO może masz lustro bokiem do okna postawione i może Ci się tylko tak wydawać. Najlepiej wklej swoją fotę to powiem CI czy u mnie tak samo to wyglądało. Pzdr

Tak jak powiedziales mam jedna lopatke bardziej odstajaca, prawa, tot a strona z wiekszym motylem i bardziej 'wypuklym' miesniem klatki :(

oczywiscie rozumiem ze dysproporcje sa naturalne, ale u mnie sa one troche wieksze niz powinny byc naturalnie, moim zdaniem przynajmniej : P... mam dopiero 16 lat, niedawno skonczylem i nigdy nie mialem problemow ze soba tzn rozwijalem sie normalnie, trenowalem nawet lekka atletyke (biegi) robilem czasem pompki, wszystko ladnie pieknie slicznie gdyby nie ta dysproporcja ktora moim zdaniem jest za duza na naturalna i wyglada niefajnie :( nigdy nie cwiczylem na silowni, robilem tylko pompeczki czasem, poradzcie jak cwiczyc, czym, moge robic pompki na jednej rece czy cos, moge zapisac sie na silownie, jestem raczej bardziej roziwniety niz moi rowiesnicy, tzn niz wiekszosc bo niektorzy juz chodza na silownie itp to normalne ze sa silniejsi, ale chodzi o to ze jezeli bedzie trzeba roic jakies nawet ciezkie cwiczenia to pownienem podolac :) wiec co robic?

to moze pokaz zdjecie tej dysproporcji to sie zobaczy. Ale pewnie przesadzasz

Ćwicz całe ciało normalnie nie tylko jedną stronę bo to nie ma sensu. Ja też zawsze byłem bardzo aktywny i tak mam, nie ma czym się martwić tym bardziej że tak naprawdę tylko TY widzisz u siebie te wadę(jeśli mozna to wogóle nazwać jakąś wadą). Daj fotki najlepiej to się zobaczy.