Szacuny
7
Napisanych postów
169
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
40720
Od pierwszego sierpnia kolejna wymuszona przerwa treningowa, ponownie dopadło mnie przeziębienie - prawdopodobnie pierwsze nie było do końca zaleczone... dieta trzymana (ponownie w sensie jakości pożywienia i ilości posiłków)
Co do ciężarów, serie na klatke kończyłem ostatnio 118, barki 95, martwy zatrzymał się na 180 bo nie chcę narazie obciążać zbytnio kręgosłupa. Najbardziej przygnębia mnie to, że chęci do treningów ogromne, tylko ciało słabe... ,a to już kolejna przerwa...