Jaki plan??

Witam. Swego czasu cwiczylem troche na silce (bylo to jakies 6 lat temu). Ciagla praca przed kompem zmusila mnie do podjecia decyzji, aby zaczac robic cos ze swoim cialem:) Od 3 miesiecy chodze regularnie na silownie - 3 razy w tygodniu. Przed rozpoczeciem treningow duzo biegalem i zarzucilem odpowiednia dietke, aby schudnac. I tak w 2 miesiace z 85kg zjechalem do 81kg. Stwierdzilem, ze tluszczu nie ma juz tak duzo i moge zabrac sie za robienie masy - jednoczesnie zaczalem chodzic na silke. Diety profesjonalnej nie mam, niemniej jednak odpowiednia ilosc bialka i kalorii zre tak, aby "rosnac". No i moge powiedziec, ze efekty sa. Teraz waze 86kg a w pasie caly czas mam ten sam wynik co po odchudzaniu. Jednym slowem troszeczke tych miesni przybylo (tluszczyku pewnie tez, ale ma nadzieje, ze nie wiele). Nie pisze tego, zeby sie chwalic. Ma to na celu nakreslenie mojej krociutkiej historii:)

Przejdzmy do meritum. Zanim zaczalem chodzic na treningi poczytalem sobie troche jak sie za to odpowiednio zabrac. Wiem, ze pewnie wiele bledow popelnilem (am). Przez pierwszy miesiac silki cwiczylem wszystkie partie miesniowe po troszku - 3 razy w tygodniu. Trening mi zajmowal okolo 1h. Po miesiacu zaczalem cwiczyc planem:
poniedzialek: plecy, biceps
sroda: nogi, ramiona
sobota: klata, triceps
Do tego na dwoch treningach cwicze brzuch po 10 min. Juz wiem, ze popelnialem duzo bledow bo na duze partie miesniowe wykonwyalem gdzies srednio 4 cwiczenia po 4 serie - razem 16 a na male 3x3- razem 9. Po przeanalizwaniu niektorych postow widze, ze to za duzo.

Reasumujac prosze, abyscie nie krytykowali tego co zrobilem tylko abyscie zaproponowali jaki trening mam teraz wybrac (ACT, FBW czy SPLIT). Wtedy sprobuje ulozyc plan i zarzuce do oceny. Pozdrawiam.