Techniki

https://www.sfd.pl/Topic.asp?whichpage=1&topic_id=30125
Tu masz temat o zapasach. Jeśli to Cię nie przekona, to już nie wiem... I nie kończ na pierwszej stronie. Spróbuj przejrzeć całość. Wiele wysiłku to nie wymaga. Sam zobaczysz jak ważna jest akrobatyka w tych stylach. Tak, tam się uczy salt i gwiazg.

JJ - Ju Jitsu
TKD - Teakwon-Do
KK - Kyokushin Karate

Zgadzam się z Theli, prócz sprawy miecza. Ale nie jestem w tej sprawie ekspertem, więc wolę nie namieszać.
Najlepiej jest oczywiście trafić do klubu, gdzie jest mało ćwiczących, albo dużo trenerów. Po prostu wtedy jest lepiej z wiadomych względów. Sprawę anonimowości masz zawsze na początku, ale to zależy już tylko od
Ciebie jak to rozwiążesz i od Twojego nastawienia do ludzi. Theli w tym wypadku dobrze prawi
A, i nie możesz iść na coś takiego jak kursy. To się mija z celem. To nie lekcje, gdzie kończysz szkołę ze świadectwem. To trening. To jest taka subtelna różnica Lokalizacja to bajer. Osób na trenera - już o tym pisałem. Specjalny sprzęt przydaje się, chociaż nie jest niezbędny. Im więcej sprzętu, tym treningi droższe z zasady. Ale może się zdarzyć, że trafisz do sekcji ze sprzętem i taniej, to zależy od szczęścia

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Nie wiem dlaczego mowicie, ze pierwszy rok jest nudny.. Moim zdaniem jest najciekawszy, robisz najszybsze postepy, poznajesz coraz to nowe rzeczy. Chyba ,ze u ciebie (Theli) kaza nowym zamiatac sale i podawac reczniki

Czyli, jednym słowem - takie zajęcia, gdzie sala jest mała, chętnych kilkanaścioro, trener jeden, ale sympatyczny i porządny, mogą być wcale niezłe ... w takim razie chyba się skuszę.
A jest to kung-fu (odmiana Hung Gar). Co o tym sądzicie? Spodoba mi się? :)

Drygu: nie trzeba bylo podawac recznikow ani sprzatac podlogi. Trzeba bylo za to cwiczyc po pol godziny kombinacje trzech ruchow zeby wyrobic sobie prawidlowe odruchy. Trzeba bylo kazde kopniecie podzielic na od 3 do 5 sekwencji i wykonywac je na liczenie. Skuteczne ale strasznie upierdliwe.

PS: jak sie do mnie zwracasz to badz laskaw napisac to z duzej litery.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie".

Może Ci się spodoba, ale skuteczne to to nie jest

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=42325
Polecam przeczytać, jest to o walce mieczem i przewija się tam motyw treningu na dworze.

w chicago jeden polaczek trenowal mieczem lub nozami w parku ,ktos zadzwonil na policje ze psychol po parku z nozem lata ,przyjechaly gliny a idiota zaczol uciekac bo byl nielegalnie i bal sie deportacji.zastrzelili goscia poniewaz biegl w strone dzieciakow.
wiec panowie uwaga na trening mieczem w terenie bo Rutkowski moze dopasc i zastrzelic.

Jestem Najlepszym Z Najlepszych

Faktycznie!!!
Krzyś R. wszędzie dopada!!!
Strzeżcie śię bo nie znacie dnia ani godziny kiedy Krzyś was zwinie!!!