Szacuny
3
Napisanych postów
589
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
15078
Witam!
Wybaczcie że w tym dziale chociaż stażu dopiero pół roku, ale liczę na wypowiedzi osób, którym udało poradzić sobie z problemem, a to wymaga doświadczenia, ale do rzeczy.
W spadku po ojcu odziedziczyłem lewą nogę krótszą o 1cm (biodra równo), co zaowocowało skoliozą w odcinku lędźwiowym i korektą w odcinku piersiowym. Nie jest to jakieś wielkie skrzywienie, bo przez lata sportu i rehabilitacji udało mi się to w miarę ładnie wyprowadzić. Problem pojawił się w momencie kiedy wszystkie dotychczasowe formy ruchu zamieniłem na siłownię. Od zawsze widoczne u mnie były niewielkie dysproporcje: klatki, pleców czy barków, ale były one na tyle małe, że nie stanowiło to większego problemu. Obecnie konsekwentnie pracuję nad masą i im więcej kilogramów uda mi się złapać, tym bardziej widoczne stają się dysproporcje. We wszystkich postach, które czytałem mowa jest o tym, że z czasem się one wyrównają, natomiast u mnie sprawa wygląda zupełnie odwrotnie - im dalej w las tym gorzej. Pilnuję techniki, nie mam parcia na ciężar, a mimo to odnoszę wrażenie, że różnice cały czas się pogłębiają.
Jeżeli ktoś miał problem z dysproporcjami spowodowanymi skoliozą i udało mu się to wyrównać lub zniwelować, to będę bardzo wdzięczny za rady.
Szacuny
3
Napisanych postów
589
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
15078
Czytałem wszystkie artykuły Mawashiego na ten temat i traktują one bardziej o korekcji wad postawy z czym osobiście problemu nie mam, bo to co mogło być zrobione - zostało zrobione i bardziej nie zniwelują już skrzywienia. Chodzi mi o sposób na zniwelowanie dysproporcji w rozwoju mięśni spowodowanych skoliozą.
Czytałem również wiele różnych postów na temat samych dysproporcji, ale większosć z nich konczy sie podsumowaniem: "ćwicz dalej - na pewno się wyrówna" albo "było wiele postów na ten temat - użyj wyszukiwarki". Ani jedno ani drugie do niczego nie prowadzi, tymbardziej, ze rzadko kiedy ktoś bierze pod uwagę związek dysproporcji z występowaniem skoliozy. Z reguły padaja stwierdzenia, że "każdy ma asymetrię i trzeba to zaakceptować", co również nie jest satysfakcjonującą mnie odpowiedzią.
Na forum na pewno jest wiele osob, które mają ten sam problem co ja i mam nadzieję, że części z nich udało sie rozwiązać problem wyrównywania dysproporcji i udzielą mi rady w tej kwestii.
Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2009-07-16 10:05:52