Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
942
Czesc,
poczatkujacy, 2 mies. stazu na siłowni. Robie FBW (póki co trochę "oczukane", bo zamiast przysiadów i MC robię zamienniki na maszynach). Chcę powoli wprowadzic te 2 cwiczeia do treningu, ale obawiam sie, że z MC moge miec problem, bo podobno nawet przy wioslowaniu półsztangą robię koci grzbiet (znaczy mi się wydaje, zę go nie robię, ale inni ćwiczący zwracają mi na to uwagę).
Macie pomysł jak samemu "wyrobić" sobie technikę ćwiczenia bez kociego grzbietu? Jest gdzieś opis tego? Co z tego, że teoretycznie wiem, że mam patrzeć w sufit, że nie używać dużego ciężaru - stosuję, a pomimo to podobno i tak ten koci jest...
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
942
Zmniejsz cieżar, porządnie i mocno wypnij klatkę do góry, ściągnij łopatki.
Dzeki za odpowiedzi.
1. Co to znaczy "ściągnij łopatki"? Mam się jakby starac dotknąć nimi "nad" plecami (tak, że też barki mam wyżej jak już jestem pochylony do wiosłowania?
2. Czy jest jakiś sposób (poza nagwywaniem filmu :) ) żeby wiedzieć, czy się ten koci grzbiet robi w kształcie ćwiczenia? Plecy mnie nie bolą w trakcie wiosłowań które niby wykonuje w ten błędny sposób...
Zmieniony przez - Lowell007 w dniu 2009-07-24 15:10:47
Szacuny
2
Napisanych postów
275
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
679
pewnie ciągniesz ciężar samymi plecami, wbrew pozorom połowa mc idzie z nóg, spróbuj od mc od kolan,
co do przysiadów, rozstaw nogi trochę szerzej niż barki, wystarczy mocno wypiąć tyłek, że tak powiem i na pewno będzie ok,