chondromalacja kolana, po artroskopii

witam.
19 czerwca miałem uraz kolana podczas meczu piłkarskiego. wstepne diagnozy na podstawie badań USG przez dwóch niezależnych ortopedów brzmiały: uszkodzenie łąkotki, uszkodzenie więzadła przyśrodkowego IIst, cechy uszkodzenia więzadła ACL....

15 lipca artroskopia kolana.
diagnoza po artroskopii:
-chondromalacja pourazowa II-st kłykcia przyśrodkowego kosci udowej, ognisko chondromalacji na powierzchni około 1 cm2
-częściowe uszkodzenie więzadła ACL (kikut pęczka przedniego ACL wycieto i usunięto ze stawu, peczek tylny zachowany ale rozciągniety)
-łąkotki nieuszkodzone - stabilne przy pociąganiu haczykiem.
-uszkodzone więzadło przyśrodkowe boczne (ale ono ma się samo zregenerować)


jestem 2 tyg po artroskopii. lekarz który operował na wizycie kontrolnej powiedział, żebym granie w piłke juz sobie zupełnie odpuścił bo szkoda kolana.
we wrzesniu będę miał serie 4 zastrzyków w kolano po 150 zł kazdy na bazie kwasu, to ma podobno coś pomóc...

mam do was kilka pytań:

-czy faktycznie II st chondromalacji na powierzchni 1cm2 skresla mozliwość uprawiania amatorsko piłki nożnej w przyszłości?? po zastrzykach i prawidłowej odbudowie mieśni... dodam że mam 31 lat, 192 wzrostu i 89kg... i od piłki jestem uzalezniony )

-co mi grozi gdybym powiedzmy za pół roku, po kuracji zastrzykowej znów zaczął grać w piłke przty takim uszkodzeniu chrzastki??

-podczas próby zginania kolana powyżej 90stopni odczuwam ból, im większe zgięcie tym wiekszy ból jakby od tyłu kolana, oraz dodatkowo jakieś ukłucia i przeskakiwanie w okolicy łąkotki pobocznej (tej od zewnatrz kolana), czym moga być spowodowane te bóle??
lekarz zalecił mi ćwiczenia polegajace na coraz mocniejszym zginaniu kolana, pod obciążeniem własnego ciała, do granicy maksymalnego bólu i wytrzymanie w tym bólu kilka sekund.... potem chwila przerwy i znowu.... czy to pomoze?? czy to jedyne ćwiczenia jakie moga pomóc mojemu kolanu??

z góry dzięki za rady doświadczonych forumowiczów

jeszcze jedno pytanie...

czy takie uszkodzenie ACL kwalifikuje się do rekonstrukcji?? co jest bardziej niebezpieczne w perspektywie ewentualnego grania w piłke??

ACL czy ta chrząstka??

Witam z Twojego opisu wnioskuje ze jezeli chcesz grac w pilke to niestety ale rekonstrukcja jest potrzebna. Bez acl nie da sie grac. Kazdy dynamiczny bieg, zmiana kierunku moze doprowadzic do zerwania jego resztek ktore masz w kolanie. Co do chondromalacji to jest to po prostu starcie powierzchni stawowej i powoduje duzy bol. Podczas zabiegu byuc moze go usuneli i wyrownali powyerzchnie. Zastrzyki maja działanie przeciwzapalne i regenerujace chrzastke. Co do cwiczen to nie moga powodowac w ogole bolu. Rozciaganie na sile nie jest dobtym cwiczeniem popniewaz moze przyczynic sie do osłabienia pozostałosci po acl. Polecam dobra rehabilitacje ale pod okiem fizjoterapeuty

Da się grać ACL, nie każdemu, ale jak najbardziej bywają przypadki udanego powrotu do piłki i podobnych sportów po leczeniu zachowawczym.
Chondromalacja nie musi dawać bólu, nie mam ochoty wdawać się w szczegóły, jak fizjoterapeuta powinieneś to wiedzieć lepiej niż ja.
Piotrze cenie Twoją pomoc i porady jakie dajesz innym i w związku z tym przymykam oko na reklamę. Jednak postaraj się może wypowiadać na wyższym poziomie merytorycznym, bo odnoszę wrażenie, że ostatnio poszedłeś w ilość kosztem jakości.

podaj prosze przykłady sportowców grajacych zawodowo po uszkodzeniu acl bez rekonstrukcji. A druga sprawa jezeli bym mial tlumaczyc fachowym jezykiem biomechanike np skrecenia stawu skokowego czy zerwania acl i jego roli w kolanie to na tym forum moze z 3-4 osoby by to troche zrozumialy a reszta musiałaby siegac po słowniki wyrazów obcych. Moje porady nie ograniczaja sie do : idz do lekarza on cos poradzi albo smaruj fastum 3 razy dziennie. Staram sie kazdemu wytłumaczyc przystepnym językiem mechanike kontuzji i leczenie.
Co do chondromalacji to nie znam przypadków bezobjawowych wiedzac ze chrzastka szklista jest bardzo dobrze unerwiona.
Mam jeszcze pytanie do Ciebie kradam o podreczniki albo artykuły z ktorych czerpiesz swoje wiadomosci chetnie przeczytam kilka pozycji ksiazkowych

witam ponownie.
z moim kolanem nie jest dobrze... co pare dni, jak tylko pozwole sobie na troche większe przeciążenie go (np więcej ćwiczeń, rowerek itp) kolano puchnie, pojawia się wysięk - najbardziej widoczny w górnej przedniej częsci kolana, powyżej rzepki, około kłykci kosci udowej, w kolanie mam uczucie gorąca. robie okłady z lodu, ale to pomaga tylko na jakiś czas. kolano juz zgina się w sporym zakresie, do około 120-130st, ale podczas każdego zgięcia i wyprostu czuję i słysze przeskakiwanie jakiś elementów, najczęsciej w okolicy łąkotki zewnętrznej. chociaż zdarzają się tez nagłe ukłucia po stronie przyśrodkowej. podczas chodzenia ciągle mam wrażenie pewnej niestabilności, jestem pełen obaw, czy coś się w stawie nie popsuło jeszcze bardziej po zabiegu.. albo czy chirurg ortopeda nie schrzanił czegoś podczas artroskopii...

powiedzcie, czy to są normalne objawy?? niespełna 3 tygodnie po artroskopii??

czy konieczne jest zrobienie kolejnej punkcji i ściąganie krwi z kolana?? (miałem już to robione 2 razy 7 i 14 dni po artroskopii)

co może powodować te przeskakiwania i chrupania w okolicy łąkotek?? skoro podczas artroskopii wyszło, że są całe i stabilne??

z góry dzięki..

witam wszystkich
lekarz u mnie stwierdził wadę rzepki i mam mieć robioną artroskopie. w związku z tym mam kilka pytań:
- ile czasu byliście na L4 po zabiegu?
- po jakim czasie można swobodnie chodzić mam tu na myśli bez kul
- dostaje się skierowanie na rehabilitację czy trzeba iść prywatnie?
pozdrawiam

Fleszu to normalne objawy, cwicz troche mniej intensywnie+po cwiczeniach noge unos wyzej to obrzek nie bedzie sie pojawiał a jezeli juz to szybciej zniknie. Pamietaj ze miedzy 8-9 tyg od rekonstrukcji przeszczep jest najsłabszy wiec wtedy uwazaj szczegolnie. Przeskakiwanie to normalna rzecz. Przerabiałem to ze swoimi pacjentami i obrzeki były dlatego rehabilitacja jest indywidualna dla kazdego. Powodzenia.

ja nie miałem rekonstrukcji...

hej, jestem po 3 artroskopii, po kazdej czas na doscie do siebie to mniej wiecej miesiąc :)