SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Strach przy przysiadach :( --> jak zwalczyc ??

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4327

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 297 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3113
Witam

Wszystkim użytkownikom za odpowiedz wielkie dzięki


Do Pumy odnośnie racka :

Przerzuc sie na rack'a - tam masz 100% komfort psychiczny bo jestes zabezpieczony - mowa jest o taki typie racka ?


http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/4/250


Jak to jest w praktyce z tym rackiem ? ponieważ nie jestem w 100% przekonany do niego nie lepiej wykonywać na suwnicy ??

http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/45/307

A co do filmu to w przeciagu 2 tygodnijestto nie mozliwe poniewaz nie ma kto nagrac


Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 586 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 28134
Tak jak na obrazku widzisz, są haki z których zdejmuje sie obciążenie (normalnie jak ze stojaków) i robisz przysiad. Wcześniej ustawiasz sobie blokady asekuracyjne (te metalowe pręty) na odpowiedniej wysokości. Jeśli nie wstaniesz i wypuścisz ciężar nic się nie stanie bo sztanga spadnie na te pręty - jest to mocna konstrukcja i po to one właśnie są. Dzięki temu możesz szarżować z ciężarem
Inna opcja - np. bijesz rekord na płaskiej wsadasz w środek ławke ustawiasz sobie pręty asekuracyjne tak żeby było bezpiecznie i jedziesz bez strachu, dzięki tym prętom możesz też robić np MC o skróconym ruchu, połowiczne wyciskanie itp
Osobiście jest to sprzęt który w pierwszej kolejności chciałbym mieć, niestety miejsce w piwnicy i fundusze nie pozwalają ale moze kiedyś

pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 299 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2175
Zacznij robić przysiady ze sztangą z przodu.

Mniejszy ciężar a lepiej czworogłowe rozbudujesz.

Jakbyś nie dał rady to po prostu zrzucasz sztange przed siebie i po kłopocie (kłopotem będzie jedynie właściciel siłowni ale to i tak lepsze chyba od koziołka z ponad 100kilową sztangą na plecach

Czubeeeeeeeeeeek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
Witam
Widzę, że nikt nie udzielił ci prostej i sensownej rady więc nasmaruję coś ze swojego doświadczenia. Po pierwsze staraj się mieć zawsze asekurującą osobę przy większych ciężarach.

Po drugie zanim przejdziesz do serii z obciążeniem 125 kg załóż na gryf 130, a najlepiej 140 kg i po prostu zdejmij to ze stojaków i postój chwilę (około 30 sekund, a nie dłużej jak 1 minutę). Po takiej stójce zrób normalną przerwę żeby ustabilizował ci się oddech i do boju. Stanie z większym ciężarem niż zaplanowany na przysiady powoduje, że organizm oraz właśnie psychika przyzwyczaja się do ciężaru. Człowiek zaczyna sobie uświadamiać, że skoro spokojnie stoję z takim ciężarem, to nie jest ten ciężar tak straszny, a z mniejszym dużo łatwiej będzie zrobić przysiad. Z czasem w trakcie takich stójek można zacząć próbować lekko siadać - maksymalnie 1/4 przysiadu.

Trzeci sposób też jest banalny - zacznij ćwiczyć martwe ciągi. Zazwyczaj szybciej dochodzi się do dużych ciężaró w ciągach niż w przysiadach. Tylko jest jeden warunek - mają to być klasyczne ciągi siłowe a nie jakieś wynalazki "kulturystów" na prostych nogach czy też z dziwacznym rozstawem rąk na gryfie. Zwykły ciąg polegający na podniesieniu technicznie sztangi z podłogi do pełnego wyprostu - ale z dużym zaangażowaniem nóg w początkowej fazie ciągu. Końcówkę zawsze dociąga się grzbietem ale pęd ciężarowi powinny nadać nogi.

Kolejny sposób na pozbycie się strachu to znalezienie partnera treningowego, z którym razem będziecie ćwiczyć przysiady. Oprócz asekuracji będziesz miał dodatkową motywację żeby dźwigać coraz większe ciężary - żeby nie odstawać od partnera treningowego i jego wyników.

Ponadto jeśli na jakimś ciężarze ma się zastój to warto do treningu nóg wpleść suwnicę i tam zapakować solidny ciężar. Taki trening na pewno wzmocni nogi - a siła uzyskana w tym ćwiczeniu przyda się podczas przysiadów.

Bardzo istotną sprawą jest też ułożenie gryfu na plecach. Nie za nisko i nie za wysoko - tuż poniżej najbardziej wystającej kości kręgosłupa, którą można wyczuć palcami poniżej szyi, kiedy pochylimy głowę stojąc w pozycji wyprostowanej.

Ważne jest też żeby dostosować do swojej budowy anatomicznej rozstaw dłoni na gryfie. Zbyt szeroki sprzyja słabej stabilizacji gryfu. Zbyt wąski często powoduje nadmierne pochylanie się oraz duży dyskomfort w obrębie barków. Ten właściwy dla danej osoby rozstaw daje poczucie panowania nad gryfem - oraz w ekstremalnych sytuacjach umożliwia właściwe zareagowanie na problem, który może pojawić się przy wstawaniu z siadu.

Mógłbym tu jeszcze nasmarować drugie tyle porad na ten temat, ale te powyższe na początek zdecydowanie wystarczą. Tylko nie wolno się nastawiać na natychmiastowy efekt. Ale po 3 miesiącach obłaskawiania swojego lęku przed ciężarem powinieneś zauwać poprawę - o ile twój problem nie wynika po prostu z bardzo złej techniki. Zakłądam jednak, ze wiesz jak robić prawidłowo przysiad i stosujesz tę technikę w swoim treningu.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening do poprawy

Następny temat

Trening do oceny

WHEY premium