_bull
don jesli poswieciles tyle tyle liter to mogles od razu przeczytac post w ktorym pisze ze moj dzien sklada nie tylko z kanapki, ktos wychwycil ta przekonske i sie jej uwiesil, przeciez chudzinie napisalem co jem, i jest tam jak byk, ze do godzin poludniwych jem makaron z jogurtem, w jednym i drugim sa cukry proste, ktore w pracy sa mi potrzebne, sniadanie ww bialkowe, a gdy bylem dotychczas na cyklu, budzilem, sie sam z siebie o 5, i mialem bialko wieczorem przygotowane, wypicie jego zajmowalo mi 15sek, i dalej w kime do pierwszego sniadania.
kanapki sa przekaska gdy zglodnieje po miedzy jednym a drugim twardym posilkiem, w ktorym jest ryz/ziemniaki, jaja/kura, opcji obiadowych jest od hooya, teraz pewnie ktos namaze ze jem tylko ziemniaki z jajkiem
skoro to jest moja robota, to raczej moge jesc tyle ile zechce.
body a jaka to jest madra kanapeczka, muj metabolizm tak za******la ze jedzac gajnera przed snem, nanoc mnie nie zalewa.
wiec moge te 500g chleba zjesc, w moich kanapkach nie ma przezroczystej wedliny, filet z kuraka lub ryby, jak bieda to pare plastrow salami.
kanapki sa przekaska gdy zglodnieje po miedzy jednym a drugim twardym posilkiem, w ktorym jest ryz/ziemniaki, jaja/kura, opcji obiadowych jest od hooya, teraz pewnie ktos namaze ze jem tylko ziemniaki z jajkiem
skoro to jest moja robota, to raczej moge jesc tyle ile zechce.
body a jaka to jest madra kanapeczka, muj metabolizm tak za******la ze jedzac gajnera przed snem, nanoc mnie nie zalewa.
wiec moge te 500g chleba zjesc, w moich kanapkach nie ma przezroczystej wedliny, filet z kuraka lub ryby, jak bieda to pare plastrow salami.
BYC I MIEC
_SCOTTIE_
