minowice byl on na rezonansie kregoslupa ledzwiowego i to co uslyszal jest nie jednoznaczne- slowo operacja padlo dwa razy(od dr robiacej rezonans i po ocenie badani prze innego specjaliste) w rozmowie...
problem jest takie ze po rozmowie z specjalista nie wie za duzo.. ma ograniczyc aktywnosc fizyczna do minimum i pujsc do inne go specjalisty po opinie takie czasy, nie dosc ze trzeba placic, to jeszcze nic nie powiedza konkretnie..
specialista powiedzial ze moze po dwoch latach bedzie wszystko ok..
wynik badan rezonansu:
-splycenie lordozy ledzwiowej
-zmiany zwyrodnieniowe w postaci dehydratacji i obnizenie wysokosci krazka miedzykregowego L4/L5:
-czesciowa dehydratacja krazka m-kregowego L5/S1:
-drobna centralna wypuklina krazka miedzykregowego L3/L4,L5/S1 z modelaja worka oponowego i przewezeniem otworow miedzykregowych
-centralna wypuklina krazka m- kregowego L4/L5 z modelacja worka oponowego i zawezeniem otworow miedzykregowych
-zaostrzenie przednich i tylnych powierzchni trzonow kregowych L3- S1 kregoslupa
-ostre ustawienie kosci krzyzowej
do tego caly czas ma wrazenie przeskakiwania czegos w ledziwiach, dzieje sie to przy wstawaniu z krzesla lub z lózka..
wiec pytanie jest takie: czy bedzie jeszcze mozliwosc normalnego funkcjonowania w sensie aktywnosci fizycznej i w jakim kierunku szukac pomocy u specjalistow
pozdro