Szacuny
524
Napisanych postów
21399
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
141207
Witam mam wade wymowy (nie wiem jaką niestety) i mam pytanie w związku z tym niestety nic nie znalazłem na forum o tym, chce iść do logopedy z tym trwiącym mnie problemem więc:
Czy nie jest za późno (mam 15lat)?
Ktoś się oriętuje ile czasu zajmuje poprawa wymowy i po jakim czasie są efekty ?
Czy dużo się za wizyty płaci (byłem u lekarza po skierowanie ale powiedział mi ze nie potrzebne bo logopeda nie ma nic wspólnego z służbą zdrowia) ?
Jak ktoś miał podobny problem to prosze o odpowiedź. Dzięki z góry.
Zmieniony przez - Viren w dniu 2009-08-03 22:39:26
Szacuny
14
Napisanych postów
1318
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13614
raczej nie jest za pozno
efekty zaleza od Ciebie nikt nie powie Ci po ilu zniwelujesz te wade wymowy
koszty zaleza od miasta
a nie macie w szkole logopedy?
Szacuny
2
Napisanych postów
34
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1188
Nigdy nie jest za późno ;]
Wiadomo, że teraz będzie trudniej się nauczyć albowiem już masz to zakorzenione po części.
Najpierw będziesz ćwiczył prawdopodobnie z logopedą, a później da Ci ćwiczenia do wykonywania w domu. Jeśli będziesz zdeterminowany to efekty zauważysz szybko (miesiąc lub dwa). Lepsze to niż do końca życia się z tym trudzić.
Jedna wizyta to koszt około 30 zł. Albo postaraj się znaleźć darmowego logopedę, ale to już będzie trudniejsze
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja kiedyś chodziłem do logopedy nie wymawiałem litery ,,r"
logopeda pomógł mi na tyle i mógł
po kilku latach przypomniało mi się pewne ćwiczenie polegające na lekkim przyłożeniu początku języka do podniebienia i wypuszczaniu powietrza wychodzi taki ciągły dźwięk rrrrrrrrrrrr po pewnym czasie tego ćw poczułem jakby się oderwało coś w języku (czego nie mogła mnie logopedka nauczyć przez kilka lat ja zrobiłem w kilka dni)
Szacuny
2
Napisanych postów
34
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1188
@pawel88
Ja zrozumiałem Miałem ten sam problem z "r", mi pani kazała dotykać językiem podniebienia (swojego, żeby nie było ) i wymawiać "d", wtedy wychodziło coś na podobieństwo "r" i do dzisiaj tak mówię i nikt się nie czepia i nie zwraca uwagi ;)