Problem z malym zoladkiem %-)

Po redukcji przyszedl czas na mase, tylko problem w tym, ze tyle ile jadlem w ciagu dnia na reudkcji, musze teraz zjesc na sniadanie. Jakos wepchalem w siebie pizze pakerskie, potem juz z trudem salatke ryzowa i ledwo kasze z gulaszem, ale przy wyciskaniu na barki myslalem, ze puszcze pawia (cre mass ostro buzowal)

Ogolnie chcialem przejsc dosc spokojnie na diete masowa, ale dostalem troche krety po terminie i nie chce zeby sie zmarnowala.


Teraz pytanie, kupic gainer (oplaca sie? ) albo jakies jogurty owocowe (bomby weglowe), czy jednak jesc normalnie i z dnia na dzien troche wiecej?

Wlasnie skonczylem 1 trening i nie da rady z pelnym bakiem dokonczyc wszystkich cwiczen, zapijam sobie potreningowym gainerem z mleka i miodu i tak mysle o kupnie prawdziwego gainera.

PS

Warto kupic dextroze do krety? Czy sie od niej zaleje? A moze carbo, albo jednak gainera?

Zmieniony przez - jakis ktos w dniu 2009-08-04 17:29:46

piszesz ze jestes po redukcji,wiec chyba nie chcesz sie znow zalac

wiec zrezygnuj z gainera/carbo i mleka po treningu

liczyles sobie zapotrzebowanie kcal???
w miare jedzenia zoladek sie rozciagnie

75kg / 190cm daje z 3200kcal.

Okazalo sie, ze kulturystyka to bardzo ciezki sport wyczynowy i to nie ze wzgledu na ciezary i wysilek, a samo wpychanie ton ryzu i kaszy

Bardzo dobrze ujales moj problem - po redukcji, jest lato, a ja nie chce sie zalac, ale miesnie tez by sie przydaly i szkoda zmarnowac tyle krety na jakis cykl - masowo - redukcyjny, czyli jak to mowia " z dupy ".

Znacie jakies pomysly na wchloniecie tylu kalori bez faszerowania sie kasza? Niestety te produkty sa zdrowe, ale maja to do siebie, ze strasznie syca i rozpychaja zoladek. Ciezko mi zjesc caly woreczek kaszy, czy 100g owsianki w formie jakis plackow ;(

zaczynaj od mniejszych ilosc po pewnym czasie zacznie gladko wchodzic

A warto kupowac dextroze jako wegle potreningowe? Czy lepiej miod z waflami?

zbedne,na twoim miejscu skupil bym sie wylacznie na posilku potreningowym