Właściwe wiosłowanie w opadzie sztangą.

Witam wszystkich na forum. To mój pierwszy post.Czy poradzicie mi jak wykonywać to ćwiczenie. Oczywiście zapoznałem się z opisem w atlasie ćwiczeń ale potrzebuję dokładniejszych porad. Chodzi o to że wykonuję to ćwiczenie podchwytem na leciutko ugiętych kolanach i pochylony równolegle do podłogi po czym podchwytem podnoszę sztangę prowadząc łokcie jak najbliżej ciała.Teraz jest problem czy mam gryfem za każdym razem dotknąć brzucha w końcowej fazie ruchu czy też nie muszę tak wysoko podnosić sztangi. Probelm jest bo w 3 serii nie daję rady dotknąć gryfem brzucha w końcowych powtórzeniach i czy w takim razie powinienem przestać robić dalsze powtórzenia. Czy też może to jest mniej istotne i wiosłować mam dalej aż wogóle nie dam rady ruszyć sztangi? W tym drugim przypadku robiłbym tak jakby niepełne powtórzenia jeśli gryf ma dotknąć brzucha.

to zmniejsz ciezar
zreszta o technice wykonywania wioslowania poszukaj!!! jest tego mnóstwo!
z nie zadajesz pytania z kosmosu

to zmniejsz ciezar
zreszta o technice wykonywania wioslowania poszukaj!!! jest tego mnóstwo!
a nie zadajesz pytania z kosmosu

wahnadah

kazde niepelne powtorzenie nie powinno byc brane przez ciebie pod uwage-tak,jak przystalo na nowicjusza,ktory doskonali technike.

co do techniki,zobacz tutaj:

http://www.nsca-lift.org/videos/Bent Over Row/defaultbentoverrow.shtml

pozdrawiam.

....no i oczywiscie-zmniejsz ciezar(ale o tym juz wspomnial kol.gateway)