Szacuny
11
Napisanych postów
705
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7912
ja akurat trenuje sw i czy schudne czy nie to mi bez roznicy. chce przybrac suchej masy miesniowej. aczkolwiek musze sie zgodzic z twoim zdaniem w 100%
@trzymaj soga za to
Zmieniony przez - Connecting w dniu 2009-08-18 12:03:26
Szacuny
10
Napisanych postów
235
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3355
Koniu, chciałem tylko zaznaczyc, ze czasem nie warto jest "dac sie zwariowac", gdyż w tym przypadku poswiecenie sie sprawie, wcale nie musi isc w parze z oczekiwanymi efektami. Generalnie czasem warto "sypnac garsc ryzu wiecej", wiedzac, ze czeka nas zabiegany i pracowity dzien. Sam jedzenia nie odważam, tylko staram sie sluchac własnego Ciała, poki co źle na tym nie wychodze, ale nie mowie, ze jest to idealne podejscie, szanuje wszystkich ludzi, ktorzy wkładaja w ten sport bardzo wiele pracy i dopracowuja wszystko w szczegołach, tylko, że w przypadku diety należy zadbać o najmniejsze szczegóły, a gdy jesteśmy amatorami i nasze odzywianie nie jest tak perfekcyjnie rozpracowane jak u profesjonalistów to SZTYWNE trzymanie sie gramatur, wcale nie jest optymalne bo zwyczajnie nie jestesmy w stanie uwzglednic wszystkich czynnikow. Uwazam, ze dobrym rozwiazniem jest stworzenie podstawowego systemu żywienia w ciagu dnia (wszystko wylioczne tak jak byc powinno), ale trzeba pamietac o poddawaniu go drobnym modyfikacjom zaleznie od tego czego nasze cialo bedzie potrzbeowac.