Abyśmy jednak do końca zrozumieli istotę jego działania, musimy to przeanalizować troszkę dokładniej. Otóż organizm staje się oszczędny w dwóch sytuacjach: po pierwsze - kiedy ograniczymy ilość kalorii, oraz po drugie - gdy wydłużymy przerwy między posiłkami. W przypadku osób pragnacych zyskać pare kg, pierwsze rozwiązanie wydaje się całkowicie bezsensowne i nie ma potrzeby nad tym dłużej się rozwodzić.
Jednak w przypadku drugiego rozwiązania warto troszkę się zatrzymać, bowiem kryje się tutaj pewna istotna dla ektomorfików furtka. jak już wcześniej wspominaliśmy, spożywając mniej posiłków w ciągu dnia powodujemy, że organizm staje się oszczędniejszy i łatwiej magazynuje kalorie. Proces ten kształtuje się w następstwie złożonych przemian metabolicznych. Gdy po małym przegłodzeniu przyjmujemy posiłek, w jelicie cienkim dochodzi do wzmożonego wchłaniania glukozy, aminokwasów i kwasów tłuszczowych, co w konsekwencji pobudza trzustkę do silnej produkcji insuliny. Zwiększony poziom tego hormonu we krwi uaktywnia reakcje odpowiedzialne za magazynowanie składników budulcowych w mięśniach i tkance tłuszczowej, a to oznacza ogólny przyrost masy ciała. Zmniejszenie częstotliwości przyjmowania posiłków nabiera szczególnego znaczenia w przypadku osób ćwiczących, bowiem u mniej aktywnych ludzi taki sposób może sprzyjać jedynie odkładaniu zbędnego tłuszczu. Tak więc w przypadku ektomorficznej budowy ciała staraj się jadać nie więcej niż 3-4 większe posiłki w ciągu dnia, a między nimi niczego nie przegryzaj. Niech twój organizm trochę pogłówkuje, jak zaoszczędzić kalorie!..."
PROSZĘ O POMOC