Siłownie w Białymstoku okolice Wiejskiej oraz na Polibudzie

W tym roku zaczynam naukę na Politechnice Białostockiej. Chciałbym kontynuować moją przygodę z siłownią ale wogóle nie znam Białegostoku. Gdzie znajdę jakąś siłownie w pobliżu ul. Wiejskiej(tam będę mieszkał) i jak kształtują się ceny karnetów??

Oraz drugie pytanie. Podobno siłownia jest na Polibudzie. Czy można tam sobie ćwiczyć popołudniami? Jaki jest sprzęt?

Siłownia jest nowa ale słyszałem żę są spore komplikacje jakieś godziny z wiejskiej , na Kopernika do Collesum ale nie wiem do końca bo jestem z pod Białegostoku więc czekaj na odpowiedź kogoś bardziej zorientowanego

Pozdrawiam Duda

Na polibudzie jest silka, ale nie mam pojecia jak funkcjonuje. musialbys isc i sie zapytac.

polecam colosseum 100metrow od polibudy. karnet dla studentow 100zl. duzo dobrego sprzetu, mila obsluga, wszystko na wysokim poziomie. rozklad pomieszczen jest taki, ze laski nie wchodza w droge facetom i nie zajmuja niepotrzebnie maszyn itp. na gorze jest sala na wszystkie partie gorne, na dole jest sala na nogi, oddzielnie posrodku przy recepcji miejsce z rowerami, biezniami, orbitrekami itd do tego obok maky atlas, ktory w zupelnosci wystarczy dziewczynkom;) jest tez oddzielna sala na cwiczenie miesni brzucha, sauna, sala bokserska, sala do squasha, 2 sale na aerobik dla lasek i nawet kacik dla dzieci jak wpadaja ze starymi, ale ty student staraj sie leppiej zebys jak najdluzej nie musial z niego korzystac brakuje tylko jacuzi, jest mega wypas. ale jak wiadomo student nie zawsze ma tyle hajsu na dodatkowe wydatki wiec druga opcja. jak stoja akademiki przy ulicy to po drugiej stronie jest sklep zak i za nim IV LO. od akademikow mniej niz 100m. tam 80% cwiczacych w roku akademickim to studenci polibudy, sami z akademikow. tam karnet kosztowal w ubieglym roku 50zl max. nie jest juz taki wypas, ale bardzo przyzwoicie. wystarczajaco zeby konkretnie potrenowac.
oczywiscie masz tez 2 silownie na polibudzie z ktorych mozesz korzystac za fee w ramach w-f-u albo jesli nie to wiem, ze karnet dla studentow na caly rok akademicki mozna miec za smieszne pieniadze, jakies 80zl czy cos kolo tego. ostrzegam tylko, ze jest straszny tlok i trzeba sie spieszyc bo mozesz nie zdazyc. nie ma tez tak, ze wpadasz kiedy chcesz i cwiczyc, tlok jak ch.uj,pozdro

p.s. to w 4 LO nazywa sie BARYS KLUB. wpisz w google i wyskoczy ci informacja o nich ze stronki bialystokonline.pl beda nawet jakies foty i moze aktualny cennik dla studentow od pazdziernika.


Zmieniony przez - mengele88 w dniu 2009-08-20 20:22:30

Zmieniony przez - mengele88 w dniu 2009-08-20 20:24:27

dzieki wielkie :)

dwaj do barysa tam najlepszy klimat

na polibudzie masz do wyboru silke nową w hali i na wydziale budownictwa (mniej sprzętu, mniej miejsca), godziny o ile pamiętam do wyboru 17,30-19,00 lub 19,00-20,30, karnet na semestr wykupuje sie, najdroższy cos okolo 100zł chyba na 4dni w tyg, w tym ze wybierasz dzień i godz, w których bedziesz chodził, tak było w poprzednich latach mniej wiecej

najlepiej być w sekcji;p za free siłka;pp

hehe sie wie sie było ;p

e tam dawaj najlepiej na polibude
godziny sa spoko a wcale nie musisz zawsze smigac na swoje
ja biore np na 5dni w tyg. - 150zl chyba za semestr i zawsze moge sobie dni wybrac

a i zapomnialem na poczatku semestru sie przyczaj tam na sali gminastycznej powinna byc wywieszka kiedy zapisy
bo jest konkterna data i po zawodach
pozniej nie ma miejsc

yo

Zmieniony przez - zwiSu w dniu 2009-09-16 22:36:55