Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
366
Witam,
Przejrzalem kilka topicow dotyczacych bólu spowodowanego tzw 'zakwasami' (a naprawdę to mikrourazami),
ale nadal nie mam pewności co do tego czy dla przyrostu (robię masę) takie 'zakwasy' są korzystne. We wtorek zrobiłem trening klatki (po tygodniu chorowania, nie wiem czy to ma duże znaczenie). Normalnie wyciskałem na płasko 4 serie po dziesięć, dorzuciłem sobie 3 serie na płasko na maszynie, 3 serie na skosie, 3 serie rozpietek i jeszcze takie cuś na ramiona i klatkę na maszynie i następnego dnia, w środę budzę się i mam cholerne zakwasy. Dziś jest czwartek i nadal się utrzymują. Domyślam się, że jutro zaczną przechodzić, a w sobotę już będzie git. Tylko jeszcze raz to pytanie: czy przegialem pale? moze miec to zle konsekwencje? A nóż widelec takie za mocne trenowanie moze wrecz przeszkodzic? Zdenerwowalem sie i jem przez te ostatnie dwa dni mnostwo zeby przynajmniej bylo z czego odbudowac ewentualne straty;p
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
366
ja to czytalem. napisal ze przy naprawde mocnym treningu 20-30% tkanki możę ulec uszkodzeniu. zakladajac ze mnie napier. niezle przez dwa-trzy dni to pewnie sobie mocno te tkanke uszkodzilem. klawo. trzeba uszkodzic zeby sie nadbudowalo jej troche i zeby byl przyrost niby. tylko czy to ma sens. czy do przyrostu nie lepiej troche odpuscic w treningu nie ma tam napisane. bo dla mnie to nie problem odpuscic sobie troche cwiczenia. bo staram sie zawsze cisnac na maxa
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
81617
No dobra. Co to są zakwasy?
To zbyt duża kwasu mlekowego w mięśniach. Skąd to się bierze?
Chodzi o pozyskiwanie energii do wykonywania ćwiczeń w komórkach. Są z grubsza dwie drogi. Tlenowa i beztlenowa.
I nie chce mis sięteraz dokładnie rozpisywać. Ale generalny wniosek jest taki, że im mniej tlenu tym więcej kwasu mlekowego, i co za tym idzie tym większe zakwasy.
Jak zakwasy zmniejszyć?
- prawidłowa technika, czyli oddychać podczas ćwiczenia. Przypominam - za każdym razie jak jest wysiłek WYDYCHAMY powietrze. czyli np. wyciskając, uginając rękę (przy robieniu bicepsa), podciągając się itp.
- czekać, bo regularne ćwiczenia, wśród wielu zalet, wzmacniają serce i zwiększają ukrwienie tkanek. <jak wiadomo, to czerwone krwinki odpowiadają za transport tlenu>
- jeść produkty bogate w żelazo. Najlepsza jest wątróbka. Albo się zaopatrzyć w postaci tabletek w aptece. Bo niedobór żelaz to niedobór czerwonych krwinek.
- ćwiczyć/ spać w przewietrzonym pomieszczeniu
- mi także pomogło zażywanie aminokwasów.
- rzucić palenie
Jak się zakwasy mają do masy?
Nijak bezpośrednio. A pośrednio tak, bo jak masz zakwasy to nie dasz rady ćwczyć na pełnym powerze.
I na koniec - traktuj swój organizm po ludzku. Po chorobie zmniejszaj obciążenie. Daj mu wytchnienie. Do ciężarów dochodź stopniowo.
Złotą zasadą jest:
Zrób krok do tyłu, aby potem zrobić dwa do przodu.