Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
27
Witam mam 16 lat i 02.07.2009r złamałem nogę jak w temacie. Po przyjęciu mnie do szpitala założono mi gips na całą nogę. Po czterech dniach leżenia w szpitalu wzięto mnie na operację (wcześniej podobno nie można było bo obrzęk był za duży). Pod narkozą nastawili mi nogę. i 08.07.2009r wypisano ze szpitala. Z kontrolnego RTG wynika że odłamy ustawione prawidłowo. Po 5tygodniach od złamania miałem kontrolę w poradni ortopedycznej i wtedy ściągneli mi połowę gipsu (nosiłem gips już poniżej kolana). Lekarz kazał rozgrzewać kolano i za 2 tygodnie zgłosic się na ściągnięcie reszty opatrunku. Czyli miałem gips 7 tygodni. Widzę że mam dość spory zanik mięśni , oprócz tego lekarz zabronił mi stawać na nodze jeszcze przez tydzień , następny tydzień mogę lekko na nią stawać 3 tydzień całym ciężarem(przez te 3 tygodnie mam chodzić o kulach). Od 24.08 idę na rehabilitację.
I teraz moje pytanie jak szybko odzyskam sprawność po takim złamaniu(lekarz dał zwolnienie z Wf-u do końca roku)? Czy są jakieś ćwiczenia żebym mógł je robić już teraz żeby mięśnie wróciły do normy?
Bardzo proszę o pomoc bo chciałbym jak najszybciej wrócić do uprawiania sportu głównie piłki nożnej
Szacuny
7
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4
W przeciwieństwie do Ciebie jestem starsza panią. W lipcu 2008 złamałam nogę ( trójkostkowe złamanie z wywichnięciem). Jestem po dwóch operacjach i wyjęciu śrub, blach i drutów.Chodzę ale utykam, noga się szybko męczy, puchnie, boli i mam usztwnione ścięgno achillesa, nie mogę jej zgiąć w kolanie. Intensywnie nogę rehabilitowałam między operacjami, ale rewelacyjnej poprawy nie ma. Wydaje mi się, że juz nigdy nie będę sprawnie chodzić.
Szacuny
2
Napisanych postów
2
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3
Witajcie,
moja małżonka (38 lat) doznała 12.04.2011 trójkostkowego złamania podudzia prawego, 14.04 miała operację - ok. 10 śrub i blacha, 20.04 wypis ze szpitala z lekkim gipsem i dwa okienka do pielęgnacji ran. Stan psychiczny nie jest najlepszy, jest załamana. Noga boli mniej ale cały czas czuje mrowienie, palce sinieją jak wstaje. Wybieramy się na zdjęcie szwów. Mam prośbę napiszcie jakie są / były postepy u Was i czy możecie dać jakieś wskazówki, co do dalszych działań, rehabilitacji (Warszawa), czego się spodziewać i co może być niepokojące. Pozdrawiam i dziękuję.