BCAA na noc

http://www.drolivia.pl/product/id/11242,novita-nocna-regeneracja-20-tabl-melonowy-smak

ostatnio sie pojawil topic w ktorym bodajze autor sugerowal branie bcaa na noc tlumaczac , ze to wygoglowal.

w linku powyzej widzimy co np mogl znalesc.

czy sa jakies znaczace przyczyny, dla ktoryuch bcaa moze miec zastosowanie przed snem ?

jak dla mnie to bcaa powinno zostac w okolicach okolotreningowych, nie sadze iz przed snem moglo by miec jakies specjalne dzialanie.

w sumie arginine zaczeli ludzie brac przed snem . byc moze dlatego ze w nocy szczegolnie kolo 4 nad ranem jest najwieksze wydzielanie NO w ciagu dnia, wiec moze takze jest jakies zastosowanie dla bcaa? ja go nie widze, ale moze ktos sie tym zainteresowal.

W linku wyzej, zawartosci BCAA w produkcie to 60mg, czyli...nic.

BCAA na noc-Nie.
BCAA okolotreningowo-TAk.



A opinie, ze BCAA brac na noc, znalazlem chociazby na K**, gdzie taki sposob dawkowania polecal jeden z modow

Sam jestem ciekawy.

Teoretycznie bcaa nie powinno być przyjmowane przed snem, gdyż może powodować trudności z zasypianiem, zaburzać prawidłowy, regeneracyjny sen, ale w praktyce ich ilość jest raczej za mała i nie odczujemy tych skutków.

skerx oczywiste ze dawka jest nic nie znaczaca, chodzilo mi iz rzeczywiscie ktos moze wygoglowac cos takiego, i czy sa jakiekolwiek infa , ktore daja chociazby przypuszczenia na temat stosowania bcaa na noc.

no ale widac - jak sie spodziewalem - nie ma.

Jak wpadnie Faftaq to pewnie machnie pare zdan

bcaa zwieksza dostepnośc tyrozyny w mózgu, czym chwalą sie nie raz na etykietach producenci (a potem polecają dawke przed snem), co nie sprzyja zasypianiu. Wykorzystuje sie nawet eksperymentalnie ten wpływ w farmakologii - w leczeniu manii. Dawki jedna uzywane w takich eksperymentach są dość znaczne (ok 50 - 60g na dobę).

Czy stwierdzenie ''zwiększa dostępność tyrozyny w mózgu'' nie określa tylko łatwości jej przyswajania, bez zmiany ilości w organizmie? A więc czy jej poziom nie zostaje taki sam? Jeżeli tak, to podanie BCAA przed snem nie powinno powodować problemów z zasypianiem, przynajmniej u osób, które nie mają problemów z syntezą/wchłanianiem (nie wiem który to proces) tyrozyny w mózgu.

DATY

temat nie został rozwiązany do dziś, wiec nie widzę powodu, dla którego miał bym powstrzymać się od rozpoczęcia na nowo wymiany informacji w tej kwestii...

tyle ze nie odświeżamy starych tematów...
zawsze mozesz nowy zalozyc i tam pytac jak to aktualnie wyglada...