dieta do oceny-przydadzą się cenne uwagi

Tak więc są pierwsze małe efekty mojej diety dziś mamy 13 września...
ale cieszy mnie to ,że jest jakaś roznica, moze nie gigantyczna ale coś:)
zamieszczam fotografie...



Zmieniony przez - keysha193 w dniu 2009-09-13 09:34:19

tu drugie zdjęcie...liczę ze z kazdym miesiacembedzie coraz lepiej:)




Zmieniony przez - keysha193 w dniu 2009-09-13 09:35:51

hmmm:) spodobały mi się zdjęcia;) będę częściej wpadał:P
rożnicę widać jakąś:) ważne że Ciebie te zmiany satysfakcjonują;)

Dziękuje bardzo...:)
Jest mały postęp i to mnie bardzo cieszy, dziś sie mierzyłam i nie wierzyłam ze centymetr pokazuje takie liczby...
Aż kilka razy sprawdzałam.
Na wagę nie stawałam, bo nie chcę..
Kiedyś Morales doradzał ,że sie mierzyć a nie ważyć.
Zdaję sobie sprawę ,że może to być woda..
Ale nie stosuję diety głodówkowej, chodzę naprawdę przejedzona, jem przed snem (po treningu jak wracam do domu)
Mi nie zależy na tym ,żeby mieć mięśnie widoczne (chociaz na brzuchu by się przydało) , ale bardziej na tym by schudnąc i wchodzic w ubrania z przez pół roku.
Bo 9 kg utyć w 6 miesiecy to dużo:)

STARE WYMIARY /NOWE WYMIARY:

udo: 55,5 / 55 cm
łydka:32 / 33 cm
brzuch nad pępkiem: 80 / 76 cm
brzuch pod pępkiem: 89 / 81 cm
biodra:94 / 91,5 cm
biust:93 / 88 cm


Zmieniony przez - keysha193 w dniu 2009-09-13 09:43:25

Zmieniony przez - keysha193 w dniu 2009-09-13 09:45:08

Zmieniony przez - keysha193 w dniu 2009-09-13 09:49:06

Bardzo ładnie

powolutku do przodu, byłam dziś na basenie , pływałam godzinę..

zaraz zabieram się za obiad:)
za niedługo znowu zmaieszcze zdjęcia jak zrzucę kolejne centymetry:)

No ładna laseczka
Pięknie
Wymiary mówią same za siebie. Ładnie schodzi. A dodatkowo bardzo widoczny jest efekt w dolnej części pleców i na brzuchu.
Mam nadzieję, że teraz rozumiesz że głodówki nie są drogą do wymarzonej sylwetki a jedynie do problemów metabolicznych i osłabienia organizmu. Jak widać można jeść normalnie i ładnie wyglądać. Pamiętaj, że micha i trening to jedyna droga.

juz mnie nie zawstydzaj morales
tak bałam sie zaufać, bo jedzac tyle sadzilam ze przytyje...
za niedlugo tu powrocę :P

teraz rozumiem ze glodowki to najgorsza rzecz pod slonce i potem ma sie napady i zjada sie oczami...
dobrej nocy!

witam;)
Morales przysłał mnie do Ciebie żeby mnie zmotywować i fakt, podziałało!świetne wyniki!bardzo ładnie schudłaś z brzucha, boczków, super!i to w niedługim czasie!też mnie przeraża ilość kcal ale cóż... skoro powiedziałam A... pytając o rady to trzeba powiedzieć B... i zaufać Moralesowi!myślę że mi też to na dobre wyjdzie
pozdrawiam i życzę wytrwałości i dalszych sukcesów

jowitko , zaufaj mu

dobrze mi doradzal , mimo ze na poczatku bylam sceptycznie nastawiona...
ale bez wysilku fizycznego się tego nie osiagnie..
ja duzo cwicze...codziennie coś:)
najtrudniej się zmotywować , ale jak juz się zmotywujesz to nie odpuscisz...
ja codziennie mowilam sobie od jutra dieta od jutra dieta, az w koncu powiedzialam dosyc!!! i się wzielam bo ile mozna oszukiwac samego siebie?
to tez nie jest tak ze nie nie zjem niczego slodkiego, raz w tygodniu pozwalam sobie na slodycz...i jest to czekolada bez cukru-mleczna firmy wawel , na razie nie znalazlam innej firmy produkujacej taka zekolade i raz w tygodniu jem jakis posilek na ktory mam ochote:) oczywiscie to jest tego samego dnia...nazywam to : śmieciowy dzień :)

Zmieniony przez - keysha193 w dniu 2009-09-19 14:17:26

Zmieniony przez - keysha193 w dniu 2009-09-19 14:17:59