FBW z priorytetem do oceny

pamiętaj że rdl najlepiej się komponuje z przysiadem tylnym jeśli nie dasz rady atg to co najmniej poniżej równoległości czyli biodra schodzą poniżej kolan

Do tej pory zawsze schodziłem równo do linii kolan, ew. minimalnie niżej, ale to max. Jeśli kolana nie zaczną szwankować to może przetestuję większy zakres ruchu - zobaczymy.

Dzisiejszy trening mimo beznadziejnego ciśnienia poszedł nienajgorzej.

BARKI:
- Push press 25, 35, 40, 45kg 8/8/5/3
Tutaj jak zwykle dupa - żadnego progresu. Nie jestem w stanie przeskoczyć tych 45kg.

- Unoszenia bokiem -mds 9kg 10/10/8 10/9/8 10/7/5
Pięknie weszło mimo odzywającego się barku. Barki zajechane aż miło, szczególnie tył.

- Rotacja hantlą 3x8 5kg

TRICEPS:
- Wyciskanie francuskie hantli 9kg - przerwa 1min. 8/8/8/6
Tutaj też szwankował prawy bark takze rewelacji nie było, ale ogólnie do przodu.

- Prostowanie ramion na wyciągu 75kg 8/8/8/7

BRZUCH:
- Unoszenie nóg w leżeniu 2x15
- Spięcia z obciążeniem 5kg 2x15
- Opad na boki ze stzangielką 21kg 2x15

trening spoko choć martwi mnie ten push press ja ważąc sporo mniej na 5 powtórzeń wycisnę 50kg z zarzutem więc coś mało ciskasz

przesuń na kolejnym treningu ciężary o 2,5kg i powalcz ( zastosuj mocne wybicie)

wybijasz się z nóg prawda?

Push press typowo mi nie leży. Wydaje mi się, że problem nie leży w sile, a w braku stabilności przez co nie jestem w stanie przenieść siły wybicia bezpośrednio na wycisk. We wszystkich ćwiczeniach siedząc szło mi znacznie lepiej. Wyciskanie na suwnicy robiłem 50kg , wyciskanie hantlami siedząc 21kg każdy, a było to po jakiś 6 miesiacach treningów, więc teraz powinno być znacznie lepiej. Odpuszczam definitywnie push pressa i po doleczeniu barku i powrocie na siłkę przerzucę się na hantle i skupię na stabilnosci ruchu i wyrównaniu ewentualnych dysproporcji w sile.

Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2010-01-30 12:55:21

ale pamiętaj że im trudniej opanować ruch tym ćwiczenie bardziej efektywne bo potzreba stabilizacji zwiększa efektywność

ale skoro wolisz hantle to ok teraz off i daj znac jak będziesz wracać

zdrowia

Jako, że skończył się właśnie 8. tydzień naszej współpracy czas na małe podsumowanie. Na wstępie chciałem Ci serdecznie podziękować rion10 za zainteresowanie moją skromną osobą i poświęcenie swojego czasu. Do tej pory nie miałem pojęcia jak bardzo takie codzienne wypiski z treningów potrafią motywować człowieka, a teraz do sedna.

Jeżeli chodzi o moje subiektywne odczucia, to split 4-dniowy jako metoda treningowa bardzo mi się spodobał. Inne zdanie ma jednak mój organizm, bo mimo trzymania diety na lekkim plusie kcal udało mi się złapać przez te 8 tyg. raptem 1kg mięcha. Podobnie wygląda sytuacja z obwodami – wszystko stoi w miejscu oprócz klatki, która skoczyła o 1,5cm, ale to pewnie za sprawą pleców. Niemniej jednak zdecydowanie poprawiła się definicja mięśni, szczególnie nóg, klatki, bicepsów i góry pleców także główny cel „cyklu” został osiągnięty.

Jest to mój trzeci split w mojej niedługiej karierze i muszę przyznać, że mimo mojej osobistej sympatii do tego rodzaju treningu, żaden z nich nie przyniósł oczekiwanych efektów. Znacznie lepsze efekty mimo gorszej diety i innych zajęć dawał mi FBW i dlatego też po nadchodzącej przerwie mam zamiar wrócić do tego systemu, a za jakiś czas może spróbuję HST, bo noszę się z tym zamiarem już od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że po powrocie będę mógł liczyć na kolejną porcję cennych rad i dalszą motywację.