KONTUZJA BARKU, prosze o pomoc

Od kilku miesięcy boli mnie prawy bark. Przeszkadza to bardzo w ćwiczeniach, szczególnie w ćwiczeniach na klatke. Praktycznie nie mogę ćwiczyć na płaskiej ławce.
Zrobiłem sobie USG i wyszło takie coś:
"Staw barkowo-obojczykowy: po stronie górnej uwidoczniono blizny, miernie zmineralizowane po przebytych mikrouszkodzeniach aparatu torebkowo-więzadłowego. Wyraźnie nierówny z obecnością geod/nadżerek zarys barkowego końca obojczyka.
W jamie stawu miernego stopnia wysięk". Reszta barku jest ok.

Byłem u ortopedy i dostałem skierowanie do fizykoterapeuty.
Problemem jest to że trzeba długo czekać na zabiegi i nie wiem czy wyrobie się z czasem, żeby chodzić codziennie.

Nie ćwiczę już na siłowni 3 tygodnie i chyba powoli przechodzi.

Możecie polecić mi coś co mi pomoże, może basen, jakieś ćwiczenia w domu, może zimne okłady, jakieś suplementy.

mogę liczyć na jakieś porady? :)

nie chcę martwić...
mnie bolą barki od 1.5 roku :/
mialem fizjo i fizyki terapię, nawet basen

na barki niestety mi nie pomoglo nic :/
a na zabiegi idź koniecznie!!!!!!

bo tak się zaczyna leczenie!
nie żadne suple..
tzn. mozesz juz wrzucic na stale,jakies regeneratory,cos co wzmocni stawy.
ale na suplach zbytnio nie polegaj!

jesli masz kasę, to bym radził wykupić od rau zabiuegi, zeby były od zaraz.
Uwierz mi, ze nie ma co czekać!

mozliwe, ze gdybym ja psozedl od razu to by jzu dawno przeszlo.
A tak, to teraz nic nie pomaga:/

Więc lecz, zanim się zrobi "na stałe", bo tak też może.

jakie zabiegi masz?


Pzdr.