Z góry dzięki za przeczytanie posta. Pozdrawiam użytkowników forum :)
...
Napisał(a)
Mam pytanie do was, a szczególnie do tych co mają o tym jakąś wiedzę. Mianowicie przypomniał mi się taki dylemat... jak miałem 13 lat i chciałem zacząć swoje treningi na siłowni to ojciec był jak najbardziej za, matka była przeciwna twierdząc że podnoszenie ciężarów jest szkodliwe dla kręgosłupa, mówiła że jak będę miał 50 lat to będę jeździł na wózku inwalidzkim. Ojciec zaś mówił że jest dokładnie odwrotnie, że podnoszenie ciężarów wzmacnia kręgosłup i na starość będę sprawniejszy niż przeciętny dziadziuś... -pomijając to - dziś mam 18 lat, od 5 lat nieustanie ćwiczę. Siłownia na przemian ze sztukami walk - czuję się świetnie jeszcze nigdy nie miałem żadnych problemów z kręgosłupem, jednak w społeczeństwie spotykam się z bardzo podzielonymi zdaniami na ten temat. Stad podałem przykład moich rodziców, bo tak samo twierdzi wiele osób. jedni mówią że podnoszenie wzmacnia kręgosłup inni że jest to bardzo szkodliwe. Ja ćwiczę i dziczyć będę nadal, nawet jeśli okazało by się że siłownia jest szkodliwa dla zdrowia, po prostu uwielbiam ćwiczyć. Chcę jednak poznać wasze zdania na ten temat - czy siłownia szkodzi czy wzmacnia.
Z góry dzięki za przeczytanie posta. Pozdrawiam użytkowników forum :)
Z góry dzięki za przeczytanie posta. Pozdrawiam użytkowników forum :)
1
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
To zależy od bardzo wielu czynników, ale z reguły nie. Jak nie dbasz o technikę i lecisz na ciężary - niech śmierć cię zabierze, taki będzie twój kręgosłup.
w moim przypadku jak trenuję siady mniej niż 2x w tygodniu to mnie kolana swędzą - VooDa
Polecane artykuły