poco oni to robią czyli zadużo to brzydko

wypowiadajcie się
: dlaczego kazdy dązy to jak najwiękrzej masy
chodzi mi o kulturystów jak i amatorów przciez kazde 0,5 cm w niektórych przypadkach to juz coraz gorzej wyglada \

dlaczego chca jak najwiecej

bitwa o rozmiary, o bycie najlepszym (na świecie bądź wśród swoich kolegów)i pokazaniem że coś się potrafi

cytując jedną z najpopularniejszych wypowiedzi na sfd

"chodzi o to zeby byc jak najwiekszym !ogromnym jak zwierz!kto nie ma masy jest nikim!chudzi moga isc na ryby !najwazniejsza jest wilkosc!jak jestes wielki rzadziszwchodzisz na silke zakladasz na sztange 200 i cala silownia sika w majty i kazdy chce byc taki dzik jak ty !MASA TO PODSTAWA!JESTES WILEKI JESTES SZEFEM!WSZYSCY MAJA DO CIEBIE RESPAKT!TO JEST WLASNIE SENS KOXOWANIA! I TAKA JEST PRAWDA! JA PRZY******... DUZO BO MNIE TO RAJCUJE !PODNIECA MNIE JAK CO DZIEN PATRZE W LUSTRO I JESTM WIEKSZY I WIEKSZY !I ZE JAK WYCHODZE NA ULICE TO GOWNIARZE MOWI " WIDZIALES ALE BYDLE!"

silownia uzaleznia... zawsze jest za malo, zawsze postawiony cel na 45 w lapie gasnie, chce sie miec 50.. przekroczysz 50 i chcesz jeszcze wiecej ..

to taka bitwa o najlepsza sylwetke, wiadomo niektorzy przesadzaja

ja wiem dlaczego!

trenujac wyagamy zeby nasze cialo wygladalu zawsze rewelacyjnie.. wiadomo po treningu na napince mozna.. ! ale zaraz KAZDY moze stanc z brzuchem wywalonym i zgarbiony i wyglada jakby nie trenowal!

tak nawet moze zrobic koles 50 cm. w lapie i zyla! stanie tak i pomysli "****a, inni na tej silce sa napieci wielcy, a ja wygladam jak lajza, jeszcze 1 cm. w lapie i bedzie juz duzo" zrobi ten centymetr znowu stanie w domowym zaciszu przed lustrem z brzuchem wywalonym, caly zgarbuony i po robocie, znowu dowala koksu:D

Siłownia wciąga poźniej cały czas jest za mało i chce sie być wiekszym. Jest nawet jakaś choroba (nie pamietam nazwy) ludzie ktorzy w nią popadną mają obsesje na punkcie swojego ciała.

XeRoN90 czyjego autorstwa jest ten tekst ?
ten kto to napisał jest moim idolem





PS. ta choroba to Bigoreksja znalazłem ;)

Zmieniony przez - Gibon69 w dniu 2009-08-28 16:51:14

Nie no Xeron roz***ałeś mnie tym tekstem sog
A za to o Bogu też sog duchowy

Zmieniony przez - SebaWlkp w dniu 2009-08-28 17:55:44

A ktos pomyslał o psychice?? Kiedys myslałem ze tacy duzi panowie sa hero ulicy , ale kazdy z tych duzych panów , kiedys nie byl taki , nie był pewny siebie a nawet niesmialy lub strachliwy . Kiedys postanowił zrobic cos z soba zaczeło mu sie udawac osiagnoł coś i połączył "od chuchra do kulturysty" z "od łajzy do męzczyzny"

Jedno tłumaczy drugie , swoja droga nawet na forum ktos wjedzie któemus na ambicje na zywo i mówi "CHCIAŁEM mu przy***ac" dokdlanie chciałem , cialo bylo do tego zdolne ale w psychice nadal byl maly i strachliwy.

Bo tylko nikły procent to Ci którzy poszli w strone kulturystyki bo nie mieli kompleksów lub braku pewnosci siebie.

chcesz powiedziec ze jak bym powiedzial do arnolda spadówa to by zaczoł uciekac

Coś w tą strone , ale lepszym poróaniem bedzie niegdys czolowy polski bokser , który złapał taka blokade psychicza mimo swoich umiejetnosci i sily.

Taka blokade ma wielu cwiczacych i brak pewnosci siebie mimo masy