Szukam trenera %) apok/puma/bodyline

Witam, doszedłem do wniosku, że, w sumie wiem już całkiem sporo na temat treningów i diet. Potrafie sobie je ułożyć i to nie jest problem. Jednak sądzę, że lepsze efekty osiągnę jak ktoś na bierząco bardziej obiektywnie będzie oceniał i sugerował jakieś rozwiązania. Tak żeby nie marnować dni niepotrzebnie . Potrzebuje kogoś narazie na 305 dni od 1 września. Tłumaczyć wielu rzeczy mi nie trzeba, mam dużą wiedzę (a bynajmiej tak uważam). Celem jest zrobienie jak najwięcej kg przez 10 miesięcy. Najlepiej z 15kg. Jakby było więcej to też bym się nie obraził. Obecnie jestem na spadkach jakieś -7kg od szczytu formy . Więc połowa to by było odrabianie strat.

Szukam kogoś z dużym doświadczeniem np apokalipsa, bodyline, puma itp. Osobą ze stażem treningowym mniejszym od mojego odrazu dziękuje. Za osiągniecie założeń (np 15kg) moge jakieś drobne wynagrodzenie w podzięce dać. Roboty nie jest dużo (tak mi się wydaje) rozmowa, rozważanie lepszych rozwiązań, motywacja . Sam doradzałem ludzią, teraz chciałbym aby ktoś mi odrobinke pomógł. Może sam fakt że ktoś poświęca czas zmotywuje mnie do jedzenia większej ilości kcal .

Do mnie mozna bardzo latwo sie dostac. Poprzez eksperymenty. Panie ruszaja od poniedzialku, panowie za 1-2 tygodnie.

2 duze mezocykle - jeden masa agresywna, drugi masa jakosciowa. Pol roku nieprzerwanych treningow. Jesli nie przeszkadza ci praca w grupie, narzucaniu planow [ktore i tak sa indywidualizowane w trakcie], koniecznosc cotygodniowego spowiadania sie z pomiarow, osiagow, diety, regeneracji i postepu, wraz z dokumentacja fotograficzna to zapraszam.

Warunki sa proste - cwiczysz ciezko, jesz duzo, zero sterydow i zero suplementow, ktore nie sam nam wogole potrzebne + dokumentowanie.

Miejsce w zespole kroliczkow, dla osoby z takim stazem jest zawsze otwarte. Nic nie placisz, dewiza jest prosta, ja wam pomagam, a dzieki temu wy swoim przykladem pomagacie wszystkim innym ktorzy sukces beda chcieli powtorzyc bez placebo i koksu.

Z mojej strony na coachowanie 1:1 jeden niestety nie mozna liczyc, nie prowadze takiej dzialalnosc.
Jesli zalezy ci na takim rodzaju to sadze ze Wodyn i Apok sa bardzo dobrymi coachami i jesli cie zechca to napewno duzo skorzystasz.

Pozdrawiam!

Sądze że potrzebuje troche bardziej zindywidualizowanego planu.
Kiedyś pisałeś mi o czymś takim.

2 tyg ogolnej masy
4 tygodnie agresywnej masy [5 dni w tygodniu, kazda partia 2 razy w tygodniu]
4 tygodnie trening podwojnie dzielony [5 dni]
4 tygodnie specjalizacja klatka + barki [kazda spec oznacza 3 dni na spec i 2 na reszte]
4 tygodnie specjalizacja grzbiet
4 tygodnie specjalizacja biceps+triceps+przedramie
2 tygodnie rozladunku.

Tylko nie moge sobie wyobrazić jak wygląda trening podwojnie dzielony zakładając że robimy go 5 dni w tyg ?

Np. gdzie rano am sila, pm hipertrofia

pon - nogi cale
wt - klatka
sr - grzbiet
czw - wolne
pi - barki
sob - bic/tric + przedramie

moze ci sie to przyda
https://www.sfd.pl/trening_podwójnie_dzielony-kilka_pyt_zwłaszcza_do_pumy-t465403-s2.html

puma
4 tygodnie agresywnej masy [5 dni w tygodniu, kazda partia 2 razy w tygodniu]
czy tu najlepszym pomysłem jest push-pull-legs? czy cos innego?

Zmieniony przez - wrona160 w dniu 2009-08-31 15:13:34

oki, rozumiem

może będę poprostu tutaj pisać m/w co zamierzam a wy będziecie doradzać

a moge zrobić tak :

2 tyg ogolnej masy
4 tyg masy 5 dni w tyg [każda partia 1 raz w tyg]
4 tygodnie agresywnej masy [5 dni w tygodniu, kazda partia 2 razy w tygodniu]
4 tygodnie trening podwojnie dzielony [5 dni]
4 tygodnie specjalizacja klatka + barki [kazda spec oznacza 3 dni na spec i 2 na reszte]
4 tygodnie specjalizacja grzbiet
4 tygodnie specjalizacja biceps+triceps+przedramie
2 tygodnie rozladunku.

??

abs2 na brzuch 3 razy w tyg (nie cwiczyłem stricte mięśni brzucha od lat mimo że wyglądają nieźle, ale postanowiłem zacząć coś robić)

i jeszcze jak można to zobaczcie tu
https://www.sfd.pl/Po_jakim_czasie_bez_wzrostu_wagi_dodawać_kcal_-t525655.html

Zmieniony przez - Yarekbboy w dniu 2009-08-31 15:21:48

Wlasnie po to masz te 2 tyg ogolnej masy bys potem sie z nia juz nie piescil. Jesli boisz sie partia * 2 tydzien, to zrob ja przynajmniej 2 tygodnie. Warto, podgonisz strasznie.


abs2 na brzuch 3 razy w tyg (nie cwiczyłem stricte mięśni brzucha od lat mimo że wyglądają nieźle, ale postanowiłem zacząć coś robić)

Zapomnij. W agresywnej masie brzuch jestem celem 10 rzednym. Na samym koncu. 1 raz w tygodniu 2-4 cwiczenia i koniec. Nie trzeba wiecej bo zastopujesz postepy innych parti. Powiem szczerze ze w agresywnej masie czesto brzucha wogole nie dotykam a i tak ladnie rosnie.

Tylko pozostaje pytanie, czemu nie chcesz robic z nami agresywnej masy - bo to wlasnie robimy :)

Nie boje sie parti 2x w tyg, wręcz przeciwnie

Jednak nie trenowałem przez miesiąc ostatnio, oraz ogólnie jestem na potężnych spadkach, dlatego chciałem tymi 4 tyg masy 5 dni w tyg [każda partia 1 raz w tyg] powrócić troche do formy żeby na agresywnej robić postępy dalej . Abs2 to jest dość krótki trening ale ok, a w pozostałych treningach [tam gdzie priorytety] ? Jak już pisałem dawno nie ćwiczyłem mojej najlepszej parti[ok 3 lata]. Stwierdziłem że chciałbym nad nią też w tym roku popracować mocno.