Postanowiłem podzielić sie z Wami swoim planem treningowym.
Cwicze tak juz od okolo 2 miesiacy, z drobnymi korektami, zmianami na bieząco, ale nie bede sie wglebial. Z efektow jak narazie jestem zadowolony. Z drugiej strony kazdy bylby zadowolony z jakichkolwiek efektow, po takiej przerwie.
Z wielu powodów zmuszony jestem do treningu tylko 2 razy w tygodniu.
Po okresie powtornej aklimatyzacji na siłowni ( przerwa trwala ze 3 lata ), ulozylem sobie taki o to plan:
1 dzien:
- wyciskanie sztangi na lawce poziomej 4 x 6-8
- podciaganie na drazku 4 x max
- wyciskanie hantli na ławce skosnej w gore 3 x 6-8
- martwy ciag 3 x 6-8
- wyciskanie z klatki 3 x 6-8
- podciaganie sztangi do brody 2 x 6-8
- uginanie sztangielka 2 x 8-10
- prostowanie ramienia w opadzie 2 x 8-10
2 dzien:
- pompki na poreczach 2 x 8-10
- sciaganie drazka wyciagu gornego do klatki 2 x 8-10
- rozpietki na lawce skosnej w dól 2 x 10-12
- wiosłowanie sztangielka 2 x 8-10
- arnoldki 2 x 6-8
- podnoszenie sztangielki na boki, lezac na lawce skosnej 2x 8-10
- uginanie ze sztanga stojac 2 x 6-8
- wyciskanie francuskie 2 x 6-8
- uginanie z supinacja nadgarstka, siedzac 2 x 6-8
- prostowanie rak na wyciagu, stojac 2 x 6-8
Generalnie w ciagu tygodnia wychodzi:
- klatka 11 serii
- plecy 11 serii
- barki 9 serii
- ramiona 6 serii