ból kolan

ostatnio pobolewają mnie kolana i myślę, że ma to związek z treningiem. bólu w lewym generalnie póki co nie odczuwam, ale w prawym, przy prostowaniu, jest dosyć wyraźny. powodem najpewniej jest trening na siłowni, bo nie biegałem zbyt dużo w wakacje, ale kiepsko się to przedstawia, bo obciążenia nie były jakieś imponujące. ćwiczę fbw i nogi są tam obciążane chyba tylko przy mc i siadach, na ostatnim treningu siady 3s 81kg, mc 3s 92kg, czyli obiektywnie patrząc, raczej niewielkie ciężary (chociaż to największe jakie brałem w życiu ;p). przyszłość dla moich kolan nie rysuje się różowo, bo dojdą wfy i sksy. jakaś diagnoza? może to tylko przejściowe i się jakoś wzmocnią?

https://www.sfd.pl/szukaj/s-b�l-kolan.html

Oraz FAQ kradam'a.