Mam problem z zaduzymi posladkami wiec nie chce ich angazowac a chce robic nogi, w czsniej myslalem ze przy szerszym rozstawie nog mniej sie angazuja meisnie posladkowe jednak wyczytalem ze przy przysiadach najlepiej miec stopy wasko(do tego sztanga trzymana zprzodu i podstawki pod piety) wowczas posladkowe nie pracuja, to juz wiem jak wykonywac przysiady, ale co z martwym ciagiem robilem tchnika sumo ale mialem zakwasy w posladkach wiec jaki styl robic martwym ciagiem zeby posladkinie pracowaly, tez tak jak w przysiadach stopy wasko?
posladki nizej niz barki?
Wodyn napisal ze posladki reaguja na wieksz ailosc pwotorzen dlatego bede robic przysiady na max 5 powt i mc tak samo
co do izolowanych mozna zastosowac wieksza ilsoc pwotorzen, tak zrobie
moje pytanie jaki wybrac martwy ciag ktorym stylem by najmniej angazowac meisnie posladkowe
Pozdrawiam i prosze o odpowiedzi