Jestem fizjoterapeutą zespołu juniorów do lat 19 a nie dietetykiem, choć czasem w klubie tego ode mnie wymagają.
Zwracam się do Was z pytaniem o ketchup..
Otóż mój kolega fizjoterapeuta, zajmujący się innym zespołem nie pozwala swoim piłkarzom jeść ketchupu, ja po przeczytaniu kilku postów min. tego:
https://www.sfd.pl/Kochajmy_ketchup_!-t288121.html
mam inne zadnie czym wprowadzam w zakłopotanie nie tylko mojego kolegę fizjoterapeutę ,ale również kierownictwo klubu, które obserwuje nas na stołówkach - ja sie zgadzam na jedzenie ketchupu a on nie.
Chciałbym ostatecznie wyjaśnić tą sprawę. A więc
1.Czy piłkarz w dniu meczu
* może czy nie może jeść ketchup..??
* powinien czy nie powinien jeść ketchup ..??
Jeśli TAK to jakie sa tego zalety..??
Jeśli NIE to jakie są tego wady..??
Co dzieje się w organizmie tego młodego człowieka..??
Ma zgagę..?? Pieczenie w żołądku..?? Sraczkę..?? Czy jeszcze może coś innego.
Prosze pomóżcie mi zrozumieć ten problem.Nie chcę juz więcej głupiej wymiany zdań.Jesli to on ma racje zmienię swój pogląd i przestanę pozwalać na jedzenie ketchupu, a jeśli to ja mam rację pokażę mu Waszą odpowiedź i możeon coś zmieni w swoim zdaniu..
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję z odzew
Pozdrawiam