Artroskopia- prosze o pomoc

Kilka miesięcy temu uszkodziłem więzadło przednie w kolanie i trochę łękotkę. Były skierowania na fizjoterapię, całe leczenie i niedawno poszedłem na wizyte(centrum medycyny sportowej w warszawie), lekarz wstrzyknął mi jakiś lek w kolano i powiedział że jak będzie dobrze, nie będę odczuwał bólu to już mogę wracać do normalnego trybu życia (w sensie trening bieganie itd) a jak będę odczuwał ból to trzeba zrobić artroskopie. Niestety ból cały czas występuje przy próbie całkowitego zgięcia nogi (takto bez problemu mogę biegać czy grać) a taki zabieg kosztuje 5 tyś zł:( i tutaj moje pytanie jest takie: czy próbować iść np do warszawskiego szpitala dla dzieci (gdzie różnego rodzaju operacje są robione za darmo do 18 roku życia) i tam próbować wykonać taki zabieg czy jednak państwowo lepiej nie ryzykować i wyłożyć te 5 tyś zł. Na dodatek w tym szpitalu dla dzieci prawdopodobnie trzeba będzie zaczekać ze 3 miesiące na to badanie. Czy to nie za długo? Boje się żeby sobie czegoś bardziej nie uszkodzić, bo w końcu każdy skok czy coś w tym rodzaju tylko będzie uszkadzać kolano. Może najlepiej byłoby zrobić to jak najszybciej?

pawel jak chcesz to wal na gadu, bo ja się leczyłam i w szpitalu dziecięcym i cmsie własnie [nadal się leczę], i miałam taki sam problem jak ty.
powiem ci tylko, że szpital dziecięcy na kopernika nie jest zły, szczegolnie jesli nie masz 18stu lat, możesz spokojnie spobowac się tam zpaisać, ale na więzadło to napewno musiałbyś tam poczekać, jak w kazdym panstwowym szpitalu.
pozdro