Szacuny
19
Napisanych postów
264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1129
Witam.
Chciałem dołożyć do mojego treningu na siłowni bieganie(dni w których nie mam siłowni), więc dzisiaj poszłem pobiegać , biegałem 5 minut i musiałem przestać bo czułem ogromny ból w okolicy stawu barkowego/ mięśni naramiennych.
Dodam ,że na wfach biegałem wcześniej , więc to nie był mój taki start a wcześniej nic. Biegłem tempem dosyć szybkim jak dla mnie, taki bardziej szybki trucht.
Moje pytanie: czy to normalne z tym bólem barków? Czy może coś robić ,żeby tego nie było?
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
943
Czy to normalne? Nie. Czy coś zrobić? Tak.
Może się nabawiłeś kontuzji na siłce, która dopiero przy jakimś nieprzemyślanym ruchu dała o sobie znać. Możesz iść do lekarza. Poszukam bo miałem gdzieś taki art o bolących barkach, jak znajde to wyśle ci na maila, bo nie wiem czy tutaj można wrzucać.
Kurczak, ryż i kreatyna zrobią z ciebie skur#$%yna!
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
943
Nie ma za co. I jeszcze taka moja jedna rada żeby nie przeciążać stawu barkowego przy wyciskaniu sztangi/sztangielek zmień ławkę prostą na skos, a przy rozpiętkach zmniejsz trochę zakres ruchu, żeby w końcowej fazie ćwiczenia nie czuć oporu stawianego przez staw barkowy. pzdr
Kurczak, ryż i kreatyna zrobią z ciebie skur#$%yna!
Szacuny
19
Napisanych postów
264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1129
rozpiętek nie robię coś mi nie idą, na klatke mam 2 serie na płaskiej w moim fbw, na barki 2s wyciskania żołnierskiego przy którym nie czuje kontuzji barków, wszystko jest w porządku