Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15
Nie wiem czy takie pytanie już padło na forum ale muszę je zadac i tak.
Mianowicie jak wiadomo szynki posiadają dużo białka zwierzęcego i niektórzy mówią a właściwie większośc że trzeba je jeśc i uznac za częśc diety. Jednakże ja nie za bardzo trawie wędliny. Po prostu mnie cofa jak poczuje smak szynki. Próbowałem do kanapek / bułek wkraiwac ogórki , pomidory i inne warzywa a nawet set żeby tylko nie czuc smaku szynki lecz nie pomogło. Kiełbasę itd. lubię ale szynki mi nie podchodzą.
No i tu pytanie czy dieta bez wędlin też da radę? Czytałem wcześniej gdzieś na forum o podobnym przypadku i koleś rzucił że wędliny to g**** i żeby tego nawet nie wkładac do buzi ale nie za bardzo mi ta wypowiedź pasuję.
Z góry dzięki.
Szacuny
2
Napisanych postów
798
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5588
wędliny są tak preparowane żeby było w nich jak najmniej białka ja dużo niezdrowych tłuszczy i różnej innej chemii. Tak jak s.m.p.a. pisze dieta bez wędlin. Swoją drogą to jak moze być dużo białka w szynce (czy inne wędlinie)w której 30-50% to mięso, to czym jest reszta??
Zmieniony przez - Grott w dniu 2009-09-14 23:29:44