Boks samemu w domu ci nic nie da. Co z tego ze ponaparzasz w worek, jak nie ma w tym zadnej interakcji, nikt ci nie walnie po ryjcu prostego, nie poczujesz poteznego sierpa na twarzy, nie nauczysz sie kombinacji w walce i realnego wykorzystania nauczonych na ju2bie technik.
Podsumowujac: puki nikt nie zalozy klubu boksu trenuj karate, chociazby zeby zdobyc jakies obicie w walce