wiec do tej pory cwiczylem przez 3 miesiace na silce, pozniej mialem mature wiec dalem sobie spokoj... od tamtej pory czasami walnalem sobie jakies pompki czy brzuszki. ogolnie to szkoda gadac :)
ale postanowilem spowrotem wrocic do cwiczenia...
chcialbym na poczatku isc na masee/rzezbe... najpierw na to pierwsze z racji tego ze jestem dosyc chudy a trzeba isc po kolei :)
no wiec co mam...
sztanga... hantelki obciazenia(75kg) i okolo 1.5h dziennie do przeznaczenia na cwiczenia(bez weekendow) chcialbym cwiczyc wszystkie partie ciala i chcialbym to rozlozyc tak zeby bylo najlepiej. prosilbym o porady jak cwiczyc, co ile zwiekszac obciazenie, ile powtorzen itp prosilbym takze o rady zwiazane z dieta, tzn czego jesc wiecej czego mniej... czy jakies suplementy wchodza w gre? duzo pomagaja czy nie bardzo? jesli tak to co polecacie?
wiem ze pytania sa zadawane przez kazdego nowicjusza, jednak chcialbym otrzymac indywidualna odpowiedz. moglbym po pol roku(moze rok...) umiescic na forum wskazowki dla tych co zaczynaja, wraz z zdjeciami powiedzmy co miesiac... zeby ludzie mogli sobie porownac wyniki... mysle ze to rozsadna wymiana :)
dzieki za info, pozdrawiam