mt, ból, kontuzje

Witam. Przedwczoraj mialem pierwszy trening MT.Po rozciaganiu strasznie bol mnie nogi(sciégna).Dzis mam kolejny trening i nie wiem czy isc,czy moze przeczekac do soboty.Nie chce dorobic sie kontuzji na samym poczatku,ale z drugiej strony mysle,ze moze jak pojde i pocwicze to bol przejdzie.Co o tym myslicie?

Nikt nie mówił że będzie łatwo
Na początku zawsze nogi bolą

Nic Ci nie bedzie
Mnie po mocniejszym rozciaganiu zawsze bola nogi na nastepny dzien i jeszcze kilka dni pozniej
Pojdziesz na trening, rozbiegasz to

Trening najlepszy na zakwasy i ból mięśni

Dokładnie nie ma to jak trening na świeże zakwasy, ból od razu znika

W ogóle zmień tok rozumowania.

Zamiast wstawać z bólem i myśleć "Kurde iść na trening czy nie ?"

zacznij myśleć w ten sposób :
"****a, ten trening to było coś, czuje jak mi nogi do dupy wchodzą!
z takim tempem, będę się szybko rozwijać - a tego przecież chcesz - ciekawe co będzie dzisiaj... ahh te pieprzone zakwasy aaaa Czujesz ten ból ? To był dopiero trening... rozruszam się troche i będzie git. "

To jest poprawne myślenie.


Dla mnie przesrane to jest dopiero wtedy
jak przychodze na seksje nową i dostaje łomot
pomimo, ze ktos jest mniejszy slabszy młodszy a mnie loi
i pomimo, ze oczyiste jest iż jak on trenuje 2-3 lata to mnie łoi
to i tak nie moge sie z tym pogodzic - wtedy zaczyna sie u mnie dopiero walka z psychika
A ból z treningu, po treningu ?
To duma, oraz nagroda, za honor i wysilek jaki wkladasz.

Zmieniony przez - Szpetnysz w dniu 2009-09-25 21:52:44

Ale jak cię bolą ścięgna?

Jak to zwykłe zakwasy to bólem się nie przjmuj >> no pain no gain
Jeżeli jednak boli cię w jakimś określonym miejscu i boli np. przy chodzeniu każdym ruchu, to mogłeś sobie coś nadciągnąć. wtedy maścią smarować i trochę nogę oszczedzać.

Ból po treningu to sama przyjemność. Tak jak mówił Szpetnysz - czujesz, że się nie opierdzielałeś i coś wyniosłeś z treningu.

"Pokonując granice własnej wytrzymałości, wznosisz się na wyżyny własnych umiejętności" ;)

ja też od niedawna trenuję MT około 2 tygodni i tak samo bo low kickach ledwo chodzę boli mnie kark albo klatka od pompek ale zawsze rano wstaję i jak czuję ból to sobie myślę "ale ten trening był świetny bo ledwo chodzę" i te zakwasy mnie zamiast de motywować motywują. Wszystko zależy od podejścia ^^
A jak ktoś nie chce bólu i zmęczenia to niech nie trenuje albo się oszczędza na treningach;p