ZIma - opuchła twarz

Więc tak, przez okres letni, a szczególnie gdy się opalę twarz mam szczupłą. Lecz gdy zaczyna sie robić zimno, to moja twarz puchnie, poliki mam pelniejsze ogólnie jestem jak ***any balon :P
Byłem pare razy na solarium tamtej zimy, pomogło może w 50% ale i tak nie mam takiej twarzy jak w lecie. Jakiś witamin brak? Mógł by ktoś doradzić i pomoc

Cwiczysz na siłowni? Na zime robisz mase?

Ja jak robie na zime mase to mam twarz jak ksiezyc w pełni

Nie, ww/b/kcal są podobne w zimę, masę robie nieustannie więc to nie tego wina.

odżywki ?
sterydy?
może retencja wody?
cynk zacznij brać

retencja musi byc chyba ze cisniesz na metro szczurka

malutka nic z tych rzeczy, przeciez pisalem że wszystko to samo jem co za lata. Cynku mi nie brak bo biorę Zincas forte.

hlp me :/
Najgorzej jest rano gdy wstaje, wtedy mam mega opuchniętego ryja przez najbliższe 3-4h

bez sensu musiał być mieć cały czas spuchnięta twarz a nie 4 h tak jak piszesz idz do lekarza.

nikt nie ogarnia?