Co sądzicie o połączeniu treningu siłowego z jakims areobem np. bieganiem?jakie plusy i minusy?Wyglądało by to tak:
1 dzien
-martwy ciag
-przysiad ze sztanga
-wyciskanie na plaskiej
-cwiczenie na brzuch z programu ABS II
2 dzien
-5 minut-40 minut biegu(zwiekszane stopniowo wraz z upływem czasu)
3 dzien
-martwy ciag
-przysiad ze sztanga
-wyciskanie na plaskiej
-cwiczenie na brzuch z programu ABS II
4 dzien
-bieg
no i tak na przemian.
Co o tym sądzicie?
Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys niż sto dni jak owca.