Jak czytam teksty typu Jak masz zakwasy to odpusc i wroc do ćwiczeń gdy miną a wyjdzie Ci to na dobre. , albo zakwasy są do kilku godzin po treningu, to nie można się nie odezwać, mistrzowie teorii...
Jak ktoś faktycznie przegiął i ręki zgiąć nie może, to ok, odczekać, ale czekanie "dopóki miną" (czyli co, jak przestaniesz czuć mięsień?) jest bez sensu. Poza tym przypominam, że mówimy o konkretnym przypadku i hantlach 5kg - jak kto by nie był początkujący, nie jest to duży ciężar i krzywdy sobie tym nie zrobi. A rozćwiczenie wyjdzie zakwasom tylko na dobre.