Wieczny głód -> tasiemiec ?

Witam mam problem myślałem ze to przejdzie mi ale od 1,5-2 mc mam tak ze mam ułożoną diete ale jak nawet się jej codzienie nie trzymam to i tak jestem głodny i obawiam się ze może być to tasiemiec co wy na to ? .Czy iść na badania? albo dlaczego tak sie dzieje dodam ze zauważyłem ostatnio duze wydzielanie kwasu żołądkowego(zgaga raz na jakis czas) Nawet dzis na kolacje do sera zjadłem 8 skibek chleba i czuje ssanie :( nie wiem co jest nie tak i troche sie obawaiam, zebym jeszcze tył ( waga +) to oki ale waga stoi w miejscu czekam na wasze porady

Moim zdaniem zla dieta albo moze byc tez nadczynnosc tarczycy.
Skoro waga stoi to najprawdopodobniej zla dieta.
Przedstaw swoja diete i wypelnij ankiete.

Potwierdzic obecnosc tasiemca moga jedynie odpowiednie badania. Jesli masz jakies inne objawy jak:
* osłabienie,
* chudnięcie,
* nudności,
* wymioty,
* bóle brzucha,
* biegunka,
* zaparcia.
to powinienes zglosic sie czym predzej do lekarza.

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-10-14 22:27:45

xxxino napisz co jesz ile kalori spozywasz wzrost i wiek

Hmm kalori cos kolo 2,5 -3 tys kalori dziś don tej godziny zjadlem tak
sniadanie godz 7
płatki + jogurt jak to mi sie zbrzydzi to chleb razowy czasami cały bochen 500g

sniadanie 2 godz 10 (praca)
pieczywo /bułki p.4skib razowego lub 3 bulki ze serem lub polędwica /salami i 4-5 gruszek lub jabłka /banany

sniadanie 3 godz 12-13 to samo co powyżej

obiad 15
przewaznie to piersi kurczaka , jajka sadzone , duzo ryb , czasami zupy ( po ktorych i tak je np jaja),ziemniaki , surówki
Dzis np zjadłem na obiad 4 filety z dorsza (ok 500g) i 35 deko surówki i do tego chelb razowy
teraz czekam na 18 napewno o tej godzinie złapie mnie głód to se rybki zjem
no i później o 20-21 jakis twaróg chleba z pomidorem i ogórkiem+ ser
Swoja dietę próbuje trzymać jak najlepiej ale nie zawsze to wychodzi przewaznie zmieniam co 2 dzień urozmaicenie posiłków oprócz obiadów i staram sie trzymac bilansu kalorycznego

Z powyższych to czasami zaparcia , osłabienie czuje tylko teraz na zime ( leciutko przeziebiony jestem ) ale takto w ciagu roku to nie .A pozostałą reszta to zdarza się raz na jakiś czas nie tylko pewnie mi .Ale sam nie wiem co mam o tym myśleć czy iśc sie przebadać czy nie ma sensu ? ,a mam 23 lata ,182 cm jak byście chcieli wiedzieć coś jeszcze to pytać sie

W pracy jedz ryz,mięso,oliwa,warzywa bo jak narazie jesz jak zwykły Jan Kowalski.

Masz kiepska diete i sie dziwisz ze jestes ciagle glodny. Masz mase produktow o wysokim IG, za duzo chleba.

Z powyższych to czasami zaparcia.
bo brakuje ci warzyw i blonnika. Moze tez za mal pijesz wody i herbaty zielonej?

jak byście chcieli wiedzieć coś jeszcze to pytać sie
a waga?

Czytaj:
https://www.sfd.pl/10_wskaz�wek_�ywieniowych-t315293.html
https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odchudzanie-t418943.html

Jak przeczytasz wszystkie artykuly to znajdziesz bledy w swojej diecie. Na razie musisz sie doedukowac, zebys wiedzial jak sie odzywiac. Popraw diete i przedstaw na forum do oceny. Twoja obecna dieta jest fatalna.

xxxino to nie żaden tasiemiec skupiaj się pełnowartościowym białku ryby, mięso, jaja, ser

dobrej jakości ww kasza, makaron, ryż , płatki owsiane

zdrowych tłuszczach
oliwa z oliwek, olej lniany, orzechy włoskie, laskowe, pestki z dyni, itp

nie zapomnij o warzywach i jak ułożysz dietę wróć

Po pierwsze widze ze wielu z was wa diety w ktorych jest chleb razowy ser itd i niby nic złego na obiad przeważnie mam dobre jedzenie kurczka , ryby , piersi z kurczaka , jaj
Na kolacje tez mam twaróg albo jaj + sałatka zażywna pomodor itd , staram się jeść chleb razowy raz na tydzien jem 300g pestek słonecznika , Jem też sam makaron np po treningu + białko .A w pracy mam ten problem ze za bardzo nie moge sobie pozwolić na jedzonko typu ryz ,płatki owsiane , makarony itd bo śniadanie jem pracując
A na noc pije 1 kieliszek oliwy z oliwek .i staram się jeść co 3 h wiem ze posiłki w pracy nie sa idealne ale to może od nich czuje cały czas głód bo teraz po obiadku ( b dobrym posiłku głodu już nie mam).

[https://www.sfd.pl/[ART]_CO_JEŚĆ_GDY_JESTEŚMY_W_SZKOLE/PRACY_-t525889.html]
ułóż więc dietę z wyliczeniami i stosuj się do niej jak to nie pomoże to będziesz się martwił