jak sie przygotować do sportów walki

Witam wszystkich

Mam 24 lata, 188 cm wzrostu i 87 kg wagi. Chciałbym zacząć ćwiczyć jakiś sport walki głównie w celu samoobrony no i ogólnej poprawy kondycji.W związku z tym mam parę pytań Będę wdzięczny za pomoc.
1. Jak się odpowiednio przygotować do takich treningów, dopiero zaczynam więc nie mam za dobrej formy. Co polecacie? biegi? siłownia? Mam w domu worek treningowy, gruszkę bokserską i ławeczkę + sztanga + gryf łamany + hantla 10 kg. Czy warto zaczynać coś z tym czy od razu iść na trening?
2. Jaki sport byłby w mojej sytuacji najlepszy? Chce poprawić kondycje wytrzymałość i umieć się obronić na ulicy i ogólnie rozwijać w kierunku sportowym wiadomo. U mnie w mieście jest do wyboru tajski box, karate, taekwondo i tai chi.

Pozdrawiam

mt

Idz odrazu na trening a nie sie zastanawiasz. I nie probuj walic narazie w worek lub gruszke bo zle nawyki ci sie wkradna.
Polecam Muay Thai (boks tajski a nie box) xD box to pudelko :P
A lepiej idz na to co ci sie spodoba lecz moim zdaniem MT bylo by najodpowiedniejesze :P

macie jakieś plany rozciągania do tajskiego?

takie same jak do każego innego,
idź na trening i tyle, nie trzeba sie przygotować, wystarczy pójść

Czesc!
Najlepiej poczytaj te tematy.

[sk2.pl/19091] - Zanim pójdziesz na sekcję by shoo
[sk2.pl/19111] - Przed rozpoczęciem treningu SW by Kamiru

Idź na muay thai. Na treningach zbudujesz kondycję i nauczysz się techniki walki. Skąd jesteś?

Z tego co masz to ja bym na tajski poszedł. Z tych jest to najbardziej kontaktowy sport, kondycję poprawisz na pewno, na zawody jakieś pewnie też będziesz mógł pojechać.
Nie zastanawiaj się co ćwiczyć przed pójściem, tylko pójdź jak najszybciej, równolegle do tego możesz (właściwie to powinieneś) się rozciągać, biegać, jak znajdziesz jeszcze czas to z tej sztangi, hantli też pożytek zrobić możesz, ale worek sobie w najbliższym czasie odpuść

Tak jak każdy Ci piszę, najlepiej jak byś się zapisał na treningi. Ale jeżeli chcesz się przygotować na treningi pod względem kondycji to najlepiej żebyś zaczął sobie regularnie biegać i co jakiś czas zwiększać czas i trasę, dobrze też jest robić "brzuszki" też zaczynając np od 50 i zwiększając co tydzień np o 20, żeby mięśnie się przyzwyczajały do regularnego wysiłku, jeżeli chodzi Ci o siłkę to już nic nie powiem bo za dobrze się nie znam na układaniu treningów ale są też inne działy w których możesz wrzucić prośbę o ułożenie treningu i na pewno ktoś z doświadczeniem Ci pomoże. Pozdro

Idź na muay thai jak już zaczniesz trenować to możesz na worku ćwiczyć itd ale jak już coś będziesz umiał. Na razie to nie ma sensu, dlatego idź na sekcje i przykładaj się na treningach

proponuje CI pompki na kostkach,biegi ze zmiennym tempem-wyrobią kondycje,a bezpośrednio po nim streching.Typu napięcie mięśnia-rozlużnienie-rozciągnięcie.Mi taki trening dał wspaniały rezultat kondycha gibkość i upragniony szpagat:)