pomóżcie mi dobrać metodę

...może nie jest to metoda wyszukana ale ja na tego typu bolączki, tzn. monotonie proponuje coś w rodzaju 15-10-5; z tym,ze raczej w mikrocyklach nastepujących po sobie- np. 4 tygodnie po 15 powt, 4-6 tygodni po 10 powt. i około 4 tygodni po 5 powt.

co do podzialu- niekoniecznie trzeba sie trzymac sztywnych zasad -np. grupa 1x czy 2x w tygodniu; mozna zmieniac w poszczegolnych mikrocyklach
jednakże ja przyjąlbym zasadę jednak, ze 1x w tyg. lub podział ciala na 3 czesci przy 4-ech treningach w tyg.- a więc następuje rotacja

np;
I klatka, najszerszy, czworoboczny
II barki[a z tego co piszesz o nich są one twoją grupą ktorą powinieneś rozwijac bez problemu], ręce
III nogi i reszta plecow[prostowniki]
- do ktoregoś dnia jeszcze dodajesz brzuch

dzięki, od razu jaśniej mi się zrobiło. sogacz chyba wszedł, dzięki wielkie:)
Dobra rada dużo warta. Teraz pokopię na forum w planach 15-10-5 i zobaczę co jest.
Myślę, że wolałbym każdą grupę zrobić chyba jak radziłeś- raz w tygodniu.
Tak czy inaczej teraz sobie poszukam dokładniej i coś stworzę. A jak zrobię to podrzucę, może czas będziesz miał i jak zechcesz to zerkniesz.

ok

to zrob raz w tygodniu- wtedy pewnie lepiej będzie jechać mikrocyklami sa nie przeplatać.